Wypłaty 14. emerytury dobiegły końca
Rząd niemal w ekspresowym tempie wprowadził kolejne świadczenie dla seniorów, a jeszcze szybciej je wypłacił. Zgodnie z planem udało się to zrobić jeszcze we wrześniu, a więc tuż przed zbliżającymi się wyborami. Dla rządu było to bardzo ważne, aby spełnić obietnicę, dotrzymać słowa i zapunktować w gronie osób, wśród których jest największe poparcie. Łączna kwota wypłaconej kwoty przez ZUS w tym miesiącu to blisko 18 miliardów złotych.
W tym roku seniorzy nie zobaczą już więcej pieniędzy na swoim koncie. Będą już tylko otrzymywali to, co jest im należne każdego miesiące z tytuły renty czy emerytury. Państwo w tym roku bardzo mocno powiększyło portfele osób starszych różnego rodzaju dodatkami. Oprócz wspomnianej 14. emerytury otrzymali także ”trzynastkę”. Do tego była tzw. piętnastka, a więc większa kwota zwrotu z tytułu rozliczenia PIT. Warto również wspomnieć o wysokiej waloryzacji podstawowego świadczenia przez inflację.
Nie zmienia to jednak faktu, że są to pieniądze bez których seniorzy mieliby niezwykle ciężko funkcjonować przez cały rok. Wszystko przez bardzo niskie renty i emerytury w naszym kraju, na które trzeba pracować całe życie. Państwo ma tego świadomość dlatego też stara się wizerunkowo bronić i raz na jakiś czas oferuje właśnie tego typu dodatki. Wszystko to jednak idzie z naszych podatków i jest tzw. coraz większe rozdawnictwo pieniędzy. A społeczeństwo chciałoby żyć i funkcjonować bez tego typu danin ze strony rządu.
W 2024 roku kolejne wypłaty
Teraz seniorzy będą musieli poczekać kolejne kilka miesięcy zanim znów zobaczą dodatkowe pieniądze na koncie. Pierwsze mogą wpłynąć z kolejnego rozliczenia podatkowego, więc zapewne każdy będzie chciał to zrobić szybko. Później nastąpi waloryzacja rent i emerytur, a następnie przyjdzie czas na wypłatę 13. i 14. emerytury. Powoli zatem seniorzy mogą już kreślić sobie plany na kolejny rok.
Osoby starsze bardzo często podkreślają, że bez tych dodatków życie za tzw. podstawę, byłoby wręcz niemożliwe. Należy pamiętać, że nawet waloryzacja nie oddaje tak tego, co zabiera inflacja i rosnące koszty życia. Krótko mówiąc otrzymywane emerytury w ostatnich latach znacząco straciły na swojej wartości. Podobnie zresztą tak jak straciły swego czasu wyższe wynagrodzenia, a dziś zostały one dogonione przez najniższą krajową.
