Luty rozpoczął się m.in. od podwyżek cen paliw. To spore zmartwienie dla kierowców, którzy muszą teraz wydawać więcej na diesel, benzynę i LPG. Jednak może w tym pomóc jednorazowy dodatek na paliwo, po który w Polsce można zgłaszać się jeszcze przez ok. miesiąc. Szczegóły tego dodatku opisano dokładnie TUTAJ.
Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z Michelin.
Ile wynosi jednorazowy dodatek na paliwo?
Jednorazowy dodatek na paliwo dla wielu kierowców może okazać się zbawienny dla domowego budżetu. Zwłaszcza dla tych, którzy chcą być odpowiedzialni i myślą o bezpieczeństwie. Dodatek nie będzie wypłacany w gotówce, ani przelewany na konto. Polacy otrzymają go pocztą w formie bonu paliwowego Orlenu. Z jego pomocą z łatwością sfinansujemy zakup paliwa na stacjach największej sieci w Polsce. Nie można jednak za bardzo zwlekać, bo specjalna akcja, w której można zdobyć dofinansowanie trwa do 5 marca.
W skrytkach będzie można znaleźć bony o różnych wartościach. Otrzymają go wszyscy ci, którzy TUTAJ wybiorą, a następnie zakupią komplet (4 szt.) innowacyjnych opon Michelin. Jeśli kupimy opony w rozmiarze 16 lub 17 cali, to otrzymamy bon o wartości 60 zł. Za zakup ogumienia Michelin w rozmiarze 18 cali lub większym wartość bonu rośnie dwukrotnie do 120 zł. Warunkiem nadania bonu do kupującego jest brak zwrotu towaru, dlatego wysyłka następują 10-12 tygodni od złożenia zamówienia. Po bon nie trzeba składać żadnego wniosku, bowiem ten niejako generuje się sam po poprawnym zakupie opon.
Oszczędności jest więcej
Bon na paliwo to nie jedyna rzecz, która obniży rachunki odpowiedzialnemu kierowcy. Warto wiedzieć, że innowacyjne opony Michelin stworzono ze zoptymalizowanym oporem toczenia. To oznacza, że nawet zimówki, mimo znakomitej wydajności na śniegu, wpływają na zmniejszenie zużycia paliwa. Dodatkowo technologia EverGrip zapewnia im długowieczność, bowiem nawet ścierając bieżnik do 1,6 mm, opona nadal zapewnia bezpieczeństwo.
Takie innowacje znajdziemy w wielu modelach tego renomowanego producenta opon klasy premium. Zaimplementowano je chociażby w standardowej oponie zimowej Michelin Alpin 6, która w testach wykazała niezwykle krótką drogę hamowania w zimowych warunkach. Kierowcy poszukujący maksimum precyzji prowadzenia często sięgają po model Michelin Pilot Alpin 5. To właśnie takie opony zakłada się na pierwszy montaż w autach klasy premium jak Audi, Porsche, BMW czy Mercedes-AMG. Wspomnianych nowinek nie brakuje też w coraz popularniejszych oponach całorocznych. Obecnie rynek podbija najnowsza ewolucja topowych opon wielosezonowych, czyli Michelin CrossClimate 2.
Dokładne dane wszystkich opon oraz regulamin akcji jest dostępny TUTAJ.
