W ostatnich latach stylistyka samochodów BMW mocno polaryzuje miłośników motoryzacji. Kiedy ludzie zaczęli przyzwyczajać się do ogromnych nerek w Serii 3 i 4, bawarska marka pokazała koncepcyjne BMW XM. Oprócz kontrowersyjnego designu wypuszczono teledysk, który niestety tylko zwiększa poziom zażenowania sceptyków tego projektu.

Na papierze koncepcyjne BMW XM zapowiada się świetnie, bowiem ta hybryda plug-in zaprojektowana jest tak, aby osiągać łączną moc 750 KM. Benzynowa jednostka V8 oraz silnik elektryczny zapewniają wspólnymi siłami 999 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W środku wygląda fascynująco, luksusowo – zupełnie inaczej niż na zewnątrz.

Oglądasz na własną odpowiedzialność

Dwa ogromne nozdrza z przodu sprawiają, że ledwo znalazło się miejsce na reflektory. Ta absurdalna koncepcja natchnęła twórców do zrobienia równie absurdalnego teledysku promującego BMW XM. To dzieło możecie zobaczyć na wideo poniżej i ciężko sobie wyobrazić, aby powstało bez twardych narkotyków.

Samochód osadzono w specyficznej scenerii fantasy, gdzie hybrydowy SUV towarzyszy średniowiecznym wojownikom, jeżdżących konno. Jest nawet scena walki dwóch kobiet, polegająca na groteskowym tańcu. Dalej mamy już obrazki, które wyobrażam sobie każdy może zobaczyć po przedawkowaniu środków odurzających. Ewentualnie po prostu nie rozumiem sztuki nowoczesnej.

Jest jeszcze nadzieja?

Choć to dopiero koncept, to produkcyjna wersja BMW XM może drastycznie nie odbiegać od zaprezentowanego pojazdu. Wcześniej nikt nie wierzył, że Seria 4 może wyjść z gigantycznym grillem. Bawarczycy samo określają projekt jako „zapowiedź nowego projektu wykończenia przodu nadchodących luksusowych modeli BMW”. Debiut BMW XM planowany jest pod koniec 2022 r. i ma rywalizować z markami premium koncernu Volkswagena, tj. Bentleyem, Lamborghini i Porsche.