Od 6 września z kont bankowych Polaków będzie ściągana nowa opłata. Komu zabiorą więcej, a komu mniej? [WYJAŚNIAMY]

Od 6 września z kont bankowych Polaków będzie ściągana nowa opłata. Komu zabiorą więcej, a komu mniej? [WYJAŚNIAMY]

Nowa niższa opłata

Podaj dalej

Stabilizacja finansowa to dla wielu Polaków obce pojęcie, zwłaszcza w tym roku. Ciągłe zmiany cen, często na wyższe, uniemożliwiają zabezpieczenie odpowiedniego budżetu na życie. Co miesiąc pojawiają się jakieś zmiany w wydatkach i we wrześniu nie jest inaczej. Najnowszy raport pokazuje ile pieniędzy będzie ściągane z naszych kont bankowych na poczet nowej opłaty.

Wysoka inflacja sprawia, że najczęściej w tym roku słyszymy co podrożało. Dotyczy o zwłaszcza żywności czy kosztów energii. W ostatnim czasie tak też mówiono w kontekście paliw, ale w końcu tutaj następuje częściowa zmiana trendu. Z raportu e-petrol.pl wynika, że nowa opłata za paliwo od 6 września jest dużo niższa niż się spodziewano. Dzięki temu ściągana z naszego konta bankowego kwota (przy płatności kartą) będzie niższa, niż prognozowali eksperci.

benzyna diesel paliwo ceny paliw lpg autogaz
fot. freepik.com – Max4e

Ile wynosi nowa opłata za diesel, benzynę i LPG?

Przed weekendem analitycy e-petrol.pl spodziewali się, że ceny benzyny 95-oktanowej ulokują się w przedziale 6,65-6,77 zł/l. Tymczasem średnia cena Pb95 spadła o 8 groszy na litrze, co oznacza, że to paliwo kosztuje zazwyczaj 6,60 zł/l. 7-groszowy spadek odnotowano dla benzyny 98-oktanowej. Za Pb98 płacimy średnio 7,19 zł/l, choć prognozowano 7,25-7,37 zł/l.

Mocne spadki notuje też olej napędowy, bo o 6 groszy na litrze. Nowa opłata za diesel wynosi średnio 6,43 zł/l. Nawet najbardziej optymistyczny wariant prognozy e-petrol.pl (6,46-6,59 zł/l) nie zakładał takiej obniżki. Na przekór wielu ostatnich tygodni podrożał jedynie autogaz. Obecnie za LPG płaci się średnio 2,82 zł/l, czyli 6 gr/l więcej niż tydzień temu.

Paliwo będzie tanieć
fot. freepik.com – user16172657

Skąd te obniżki cen paliw?

Redukcje cen detalicznych to efekt mocnych spadków w hurcie. Krajowa produkcja paliw jest umożliwia obecnie bardzo duże obniżki. Jednak należy pamiętać, że tego taniego paliwa nie wystarczy dla potrzeb całego kraju. Zapasy będzie trzeba uzupełniać posiłkując się rynkiem europejskim, a tam paliwo drożeje. Podobnie jak ropa naftowa, która kosztuje już ok. 90 dolarów za baryłkę. Na domiar złego słabnie złotówka, a kurs dolara wystrzelił już do poziomu ok. 4,27. Spadki mogą być zatem tylko chwilowe.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News