Od 19 kwietnia Polacy sięgają po nowy dodatek! Można go wydać na co tylko się chce

Od 19 kwietnia Polacy sięgają po nowy dodatek! Można go wydać na co tylko się chce

mandat policja donos misja donoszenie łódź pan roman

Podaj dalej

Wysoka inflacja sprawiła, że Polacy mają nieco chudsze portfele, ale sytuacja zaczyna się poprawiać. Od 19 kwietnia miliony obywateli może liczyć na nowy dodatek do domowego budżetu. Prawdopodobnie już mają go na swoim koncie bankowym lub w portfelu. Te pieniądze można wydać na co się tylko chce, ale warto zrobić to mądrze.

Jak to możliwe, że te pieniądze są już u nas? Sytuacja jest prosta, jeden z największych pożeraczy domowych finansów nieco spuści z tonu. Mowa o paliwie do samochodów, a zwłaszcza oleju napędowym, który potaniał i będzie jeszcze tańszy. Diesel ma kolosalne znaczenie nie tylko dla wydatków na nasze podróże, ale i ceny w sklepach. To w końcu ciężarówkami z silnikami Diesla realizowana jest zdecydowana większość dostaw.

Diesel, benzyna, LPG najtaniej
fot. freepik.com – Olga Dobrovolska

Diesel nie opróżni tak portfela

Z badania e-petrol.pl wynika, że olej napędowy potaniał w ciągu tygodnia o 2 grosze na litrze. Teraz diesel sprzedaje się średnio po 6,71 zł/l. Tak też wskazywały optymistyczne prognozy, według których to paliwo miało kosztować 6,69-6,81 zł/l.

Jednak zjazdy cenowe zaczynają się dopiero napędzać, bo ostatnio w hurcie ON tanie w drastycznym tempie. Efekty prawdopodobnie zobaczymy już w tegoroczną majówkę. Właśnie dlatego dodatek do domowego budżetu zapewne jest już u nas lub pojawi się przy następnej wypłacie. Po prostu w najbliższym czasie nie trzeba będzie tyle wydawać na paliwo, a zaoszczędzone pieniądze wydać na co się chce.

benzyna diesel ceny paliw paliwo średnie wynagrodzenie średnia krajowa unia europejska polska
fot. freepik.com – vovashevchuk

Dodatek znajdziemy, ale potrzeba cierpliwości

W raporcie e-petrol.pl wykazano podwyżkę cen benzyny 95-oktanowej o 5 groszy na litrze, czyli do średniego pułapu 6,82 zł/l. Jednak tankujący Pb95 nie muszą załamywać rąk. Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek zapowiedział w rozmowie z RMF FM, że koncern postara się, aby paliwa nie podrożały na majówkę. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo dziś benzyna w hurcie jest wyraźnie tańsze. W kolejnych dniach należy oczekiwać kolejnych spadków, które umożliwią na majówkę redukcję cen detalicznych.

Aktualnie bez zmian pozostała średnia cena autogazu, bo za LPG nadal płacimy 3,09 zł/l. Eksperci e-petrol.pl spodziewali się raczej drobnych korekt w dół (3,03-3,10 zł/l), ale na takie przyjdzie jeszcze poczekać. Zwiastunem zmian na lepsze jest też dość mocna złotówka względem dolara (ok. 4,22). Jest ważne tym bardziej, że ropa naftowa zaczyna być tańsza. Notowania ropy Brent spadły do poziomu 83 dolarów za baryłkę.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News