W ciągu ostatniego roku w Polsce podrożało niemal wszystko. Żywność, paliwo, energia i inne podwyżki są ciosem dla domowych budżetów. Jednak od 1 marca będzie można odczuć nieco ulgi, ponieważ od tego dnia Polacy nabyli prawo do pobierania dodatkowych 250 zł miesięcznie. Może być i więcej, ale najpierw trzeba uważnie przeczytać pismo z ZUS-u.
Dodatkowe pieniądze przydadzą się praktycznie wszystkim, a zwłaszcza tym najmniej zarabiającym. Inflacja wyraźnie zmieniła wartość pieniądza, dlatego taki dodatek był wręcz oczekiwany przez mniej zamożnych Polaków. Choć w minimalnej odmianie nie starczy to nawet na pełny bak paliwa (z benzyną lub dieslem), to nie ma na co narzekać. Zwłaszcza że świadczenie może być dużo wyższe.

Na jakich zasadach ZUS przyznaje dodatkowe pieniądze?
Wraz z początkiem nowego miesiąca ZUS rozsyła listy do milionów Polaków i Polek informując o tym, jak wysoki dodatek na przysługuje. Wspomniane już 250 zł jest minimalną wartością o jaką wzrosną od 1 marca świadczenia emerytalno-rentowe. Co ważne, nie trzeba składać żadnych wniosków, wszystko naliczy się automatycznie. Rząd zdecydował się na waloryzację kwotowo-procentową. Podwyżka wynosi 14,8 proc. (tyle praktycznie wyniosła średnioroczna inflacja dla gospodarstw domowych), ale nie mniej niż 250 zł.
O tyle bowiem wzrośnie najniższa emerytura, która do tej pory wynosiła 1 338,44 zł. Po waloryzacji marcowa wypłata wyniesie już 1 588,44 zł brutto. W skali roku to 3 000 zł dodatkowych pieniędzy na koncie. Im wyższa emerytura tym dodatek większy, bo w przypadku świadczenia na poziomie 2 000 zł to 14,8 proc. daje aż 296 zł (razem 2 296 zł). W przypadku emerytury 3 000 zł podwyżka wyniesie 444 zł (łącznie 3 444 zł miesięcznie).

W górę nie tylko emerytura
Waloryzacji podlegają także inne ZUS-owskie zapomogi, ponieważ od 1 marca świadczenie przedemerytalne wzrośnie do 1 600,70 zł brutto. Z kolei renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wyniesie minimum 1 191,33 zł (+187,50 zł). Ważną informacją jest też podniesienie dodatku pielęgnacyjnego, który od tego miesiąca wyniesie 294,39 zł.