Januszów transportu dalej nie brakuje…
Z pewnością to, co zobaczyli 26 listopada na drodze krajowej nr 50 w Spręcewie funkcjonariusze ITD z Olsztyna to coś o czym będzie im bardzo ciężko zapomnieć. W trakcie patrolu natrafili na dostawczaka, który przewoził złom. Historia jakich wiele, ale nie w tym przypadku. Z tyłu jadącego samochodu widać było tylko wiszące w powietrzu felgi i niekompletne elementy nadwozia jakiegoś pojazdu. Tak załadowany złom, zasłaniał całkowicie tylny pas samochodu, w tym światła zewnętrzne.
Oczywiście inspektorzy od razu zatrzymali pojazd do kontroli. Ku ich zaskoczeniu, ładunek nie był zabezpieczony kompletnie w żaden sposób. Metalowe elementy mogły wypaść na drogę dosłownie w każdej chwili. Oczywiście jak w większości podobnych przypadków bywa, samochód nie miał aktualnego przeglądu, więc jego dowód rejestracyjny został zatrzymany.

Co najciekawsze w tej sytuacji – prowadzący próbował ratować całą sytuację. W tym celu na najbardziej wysunięty z naczepy element powiesił… kamizelkę odblaskową. To niestety dla niego nie przeszło. Funkcjonariusze wydali zakaz kontunuowania jazdy, a kierowcę ukarali mandatem.