Policyjny dron wyłapywał ich jak muchy. Jeśli tamtędy jechałeś, możesz spodziewać się mandatu [WIDEO]

Polska policja od jakiegoś czasu zaczęła wykorzystywać drony do rejestrowania wykroczeń drogowych. Jest to sposób nagrywania niejako „z ukrycia”. Kierowcy nie widzą ani tabliczki ostrzegającej przed fotoradarem, ani też stojącego na poboczu radiowozu. Jak się okazuje, metoda ta jest bardzo skuteczna.

Most w Rogalinku
Podaj dalej

Posypały się mandaty

Poznańscy policjanci wręczyli w ciągu kilku godzin mandaty 44 kierowcom, którzy łamali przepisy jadąc przez most w Rogalinku. Obowiązuje tam ruch wahadłowy i sygnalizacja świetlna, tymczasem wielu kierowców przejeżdża na czerwonym świetle.

Policjanci z lokalnego komisariatu zostali poinformowani o procederze przez okolicznych mieszkańców. Według nich do łamania przepisów dochodzi w tym miejscu nagminnie. Funkcjonariusze postanowili więc to sprawdzić, ale nie osobiście. Nad most w Rogalinku wysłany został zaopatrzony w kamerę policyjny dron. To co mundurowi zobaczyli na nagraniu, po prostu nie mieści się w głowie.

W efekcie podczas tylko kilku godzin pracy drona, policjanci wręczyli 44 mandaty kierowcom za niedostosowanie się do sygnalizatora S1. Materiał został udostępniony w sieci. Aż dziw bierze, że nie doszło tam do żadnego wypadku.

Przeczytaj również