Zamknięcie granic jest rozważane
We wtorek w TVP 1 wiceszef Ministerstwa Spraw Zewnętrznych Marcin Przydacz przyznał, że jeśli sytuacja w najbliższych dniach będzie eskalować, to niewykluczone jest zamknięcie kolejnych granic Polski z Białorusią. Jednocześnie wyraził również nadzieję, że nie będziemy musieli korzystać z 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Jeśli sytuacja będzie eskalować, jeśli sygnały nie będą odczytywane przez reżim w Mińsku, to nie jest wykluczone, że kolejne przejścia będą zamykane w miarę eskalowania sytuacji powiedział wiceszef MSZ.
Art. 4 NATO – czyli co?
Zgodnie z art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego państwa członkowskie będą się „wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron”. Zapis ten był wcześniej wykorzystywany kilkukrotnie w przypadku konfliktów o charakterze zbrojnym. Było tak na przykład w czasie trwania konfliktu Turcji z Syrią.
Konsekwencje zamknięcia kolejnych granic
Niestety jeśli decyzja o zamknięciu reszty granic z Białorusią zostanie podjęta, będzie to ogromny problem dla polskich firm transportowych. Mowa tutaj nie tylko o tych przewoźnikach, którzy wożą towary na Białoruś, ale też dalej – np. do Rosji. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że sytuacja niebawem się uspokoi.