Marzec jeszcze się nie skończył, ale "dzban" miesiąca został już wyłoniony. Z 3 promilami jechał na komendę, żeby podpisać policyjny dozór

Marzec jeszcze się nie skończył, ale "dzban" miesiąca został już wyłoniony. Z 3 promilami jechał na komendę, żeby podpisać policyjny dozór

policja radiowóz elektryczny

Podaj dalej

Czasami w Internecie można przeczytać o ludziach, którzy robią rzeczy tak absurdalne, głupie i niedorzeczne, że ciężko jest w ogóle uwierzyć, że zdrowy umysłowo człowiek mógłby na nie wpaść. Najlepszym przykładem może być pewien mężczyzna, który skoczył na bungee zamknięty w toalecie typu Toi-Toi, całej wypełnionej wiadomymi substancjami. Oczywiście czasami są to tzw. fejki, jednak w tym przypadku zdarzenie miało miejsce naprawdę, o czym poinformowała KPP w Stargardzie.

– Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca Renault, którego do kontroli drogowej zatrzymali chociwelscy policjanci. Mężczyzna jechał do stargardzkiej komendy, aby podpisać listę dozorowanych przez Policje osób. Teraz 49- letni mieszkaniec powiatu stargardzkiego odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Chociwlu w miejscowości Stara Dąbrowa zatrzymali do kontroli kierującego samochodem osobowym m-ki Renault, którego sposób jazdy budził zastrzeżenia funkcjonariuszy. Już podczas kilku pierwszych słów mundurowi wiedzieli, że ich przypuszczenia były zasadne. Badanie kierowcy na urządzeniu pomiarowym wykazało blisko 3 promile alkoholu w w organizmie. Jak się okazało 49- latek jechał do stargardzkiej komendy podpisać listę dozorowanych przez Policje osób. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak nieodpowiedzialnie się zachował. Został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji celem przeprowadzenia dalszych czynności. – podaje KPP w Stargardzie.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości 49- latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kara grzywny.

piwo bezalkoholowe jazda samochodem
fot. pixabay

Co grozi w Polsce za jazdę po alkoholu

Nie trzeba nikomu przypominać, że po spożyciu alkoholu nie da się utrzymać optymalnej sprawności psychofizycznej. Co więcej, kierowcy często podejmują najgorszą, ekstremalnie nieodpowiedzialną decyzję, jaką jest oczywiście prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Na szczęście teraz wszyscy ci, którzy za nic mieli przepisy (kary były po prostu zbyt niskie w porównaniu do popełnianego przestępstwa), zastanowią się kilka razy, zanim usiądą za kółko po pijaku.

Po użyciu:

Zatem, jeżeli stężenie we krwi kierowcy przekracza 0,2 promila, ale jest zarazem niższe niż 0,5 promila, to oznacza, że kierowca znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i popełnia wykroczenie określone w art. 87 § 1 k.w. Co za to grozi? Cóż w ogólnym skrócie – bardzo wysoka kara. W takim przypadku możemy zostać ukarani 30-dniowym aresztem. Oczywiście jest to rozwiązanie ostateczne, którego raczej się nie stosuje.

Powinniśmy jednak być przygotowani na mandat, którego wysokość po nowelizacji przepisów to 2500 złotych oraz 10 punktów karnych. Warto pamiętać natomiast o jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie od 1 stycznia 2022 roku aż sześciokrotnie wzrosła maksymalna wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd. Aktualnie to aż 30 000 złotych. To wszystko dopiero początek. Zdecydowanie gorzej jest, jeśli popełnimy przestępstwo, czyli będziemy kierowali w stanie nie po użyciu alkoholu, ale w stanie nietrzeźwości.

Stan nietrzeźwości:

Jeżeli kierujemy samochodem pod wpływem alkoholu i jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, to popełniamy poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary. Możemy spodziewać się grzywny, która ustalona jest w zależności od dochodu. W tym przypadku jest to od 10 do 540 stawek dziennych (od 10 do 2000 złotych za stawkę dzienną), ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Do tego dochodzi oczywiście zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Będziemy też musieli wypłacić od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

KPP w Stargardzie

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News