Jechał na motorze bez kasku i palił papierosa. Później przyznał, że na śniadanie zjadł amfetaminę 

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali motocyklistę, który kierował pomimo sądowemu zakazowi oraz posiadał przy sobie narkotyki. Badanie krwi potwierdzi także czy mężczyzna wsiadł na motocykl, będąc pod wpływem środków odurzających. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jechał na motorze bez kasku i palił papierosa. Później przyznał, że na śniadanie zjadł amfetaminę 
Podaj dalej

Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kierowanie pomimo sądowemu zakazowi oraz posiadanie narkotyków.

11 września 2022 roku, około godziny 9.30 policjanci w trakcie patrolu w Siedlęcinie zwrócili uwagę na motocyklistę, który jechał bez kasku i w trakcie jazdy palił papierosa. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej, jak się po chwili okazało, 30-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego. Mężczyzna podczas czynności był wyraźnie zdenerwowany, a jego zachowanie mogło wskazywać, że znajduje się pod wpływem środków odurzających. 30-latek wyznał, że zażywał o poranku amfetaminę, ale jakby tego było mało, jej zapas miał także przy sobie.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna wsiadł na motocykl, lekceważąc orzeczony przez sąd środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kierujący za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że 30-latek kierował, będąc pod wpływem środków odurzających, odpowie również za to przestępstwo.

DOLNOŚLĄSKA POLICJA

Przeczytaj również