Hipersamochód dysponuje 8-litrowym silnikiem W16 i ma większe turbosprężarki oraz bardziej wydajne kompresory niż jego poprzednik. To pozwoliło zwiększyć moc o 100 KM do 1600 KM. Ponadto, 7-stopniowa automatyczna skrzynia biegów przy pełnym obciążeniu została przedłużona o 3,6% i działa na 6. biegu.
Tylko dla wybranych – cena zwala z nóg
Dzięki tym ulepszeniom Bugatti jest o 0,3 sekundy szybsze od „zwykłego” Chirona w sprincie od 0 do 100 km/h. Od 0 do 300 km/h Super Sport rozpędzi się o 1 sekundę szybciej. Z kolei od 0 do 400 km/h czas skraca się „aż” o 4 sekundy.

Prędkość maksymalna? Jak wyżej – 482 km/h elektronicznie ograniczona do 420 km/h. Niestety ceny tego cudeńka sprawiają, że na taką przyjemność pozwolić mogą sobie tylko najbogatsi ludzie na tej planecie. Zaczynają się od 3,2 miliona euro (14,5 mln złotych) bez podatków.
Brzmi, jakby chciał kogoś zabić
Oczywiście tego typu jeżdżące dzieła sztuki nie tylko obłędnie wyglądają, ale również brzmią. Chiron Super Sport 300+ nie jest tutaj absolutnie żadnym wyjątkiem. Wręcz przeciwnie – odpalenie tego samochodu na zimnym silniku przyprawia każdego o gęsią skórkę. Trudno w to uwierzyć? Cóż, zatem zwiększcie głośność w Waszych smartfonach czy laptopach i przekonajcie się sami: