Węgiel, jako paliwo do domu nie będzie już tani, ani opłacalny w zakupie. O tym fakcie decydują nowe przepisy, które właśnie uchwalono. Są one ważne nie tylko dla transportu i przemysłu, bo wpłyną także na koszty życia zwykłych Polaków. Dlatego już wiadomo, że z nowego dodatku skorzysta wielu.
Europosłowie podpisali się pod ważną reformą -Polacy powinni się rozglądać za alternatywami
Robienie zapasów taniego węgla już wkrótce stanie się nieopłacalne. Wiadomo już, że to paliwo stałe będzie się wiązać z dodatkowymi opłatami. Są obowiązkowe, a skutki ich wprowadzenia odczują wszyscy w domach. Ma to związek z podpisaną przez europosłów dyrektywą.
O tym, że niższa opłata za węgiel nie załatwia problemu Polaków, wiadomo nie od dzisiaj. Podpisanie dyrektywy oraz rozporządzenia dotyczących reformy systemu handlu emisjami wiąże się z nowymi podatkami dla tych, którzy węgiel wybierają na źródło ogrzewania. Jeśli dodatkowo mają jeszcze samochód spalinowy w domu, muszą się zastanowić nad skutkami finansowymi swoich wyborów.
To dlatego, że podpisana reforma zakłada stopniowe wycofywanie bezpłatnych uprawnień do emisji w latach 2026-2034. Pojawi się ETS2 i nowy podatek dla gospodarstw domowych. Dlatego Polacy muszą już dziś zastanowić się nad alternatywnymi rozwiązaniami na ogrzewanie.

Nowy dodatek pozwoli biedniejszym porzucić piec na węgiel
Jaka opłata kryje się za terminem ETS2 i co ma z tym wspólnego węgiel do ogrzewania domów i dodatek finansowy? Mówiąc najprościej, ETS2 to nowy system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Działa on w bardzo prosty sposób – jeśli ktoś coś produkuje, a emisji nie ma, to zwyczajnie oszczędza i nie wydaje pieniędzy. Jaki ma to wpływ na koszty gospodarstw domowych?
Polacy, pozostawiając węgiel i jego pochodne, jako paliwo do ogrzewania domów zapłacą za emisje, jakie produkują. Również za te z paliw kopalnych służących do napędzania samochodów. Stąd m.in. duże zainteresowanie rządowymi dopłatami na wymianę starych kopciuchów i pieców na węgiel i jego pochodne. Nie wszystkich jednak stać na sfinansowanie takich inwestycji, bo po części należy mieć własne środki. Co w takim przypadku oferują europosłowie?
W drodze podpisanych regulacji w sprawie reformy systemu handlu emisjami parlament poparł także (521 głosów za, 75 przeciw i 43 wstrzymujących się) utworzenie w 2026 roku unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego.
Wiadomo już, że ma posłużyć „zapewnieniu sprawiedliwej i nastawionej na włączenie społeczne transformacji klimatycznej”. Ze środków funduszu oprócz mikroprzedsiębiorstw i użytkowników transportu, skorzystają także gospodarstwa domowe w trudnej sytuacji. Zwłaszcza te, które „szczególnie dotyka ubóstwo energetyczne i transportowe”.
Efektem może być nowy dodatek do rachunków, pomoc w zakupie alternatywnego źródła ogrzewania, czy sfinansowanie termomodernizacji domów. Nowy unijny fundusz uchwalony przez europosłów to ważne narzędzie, które ma wspomóc odejście Polaków od pieców na węgiel.
NIE PRZEGAP
Nowe dopłaty dla Polaków jeszcze w kwietniu. Blisko 60 000 zł bez konieczności zwrotu