Ten drobny błąd kosztuje kierowców utratę od 1500 do 3000 złotych
Przepisy o ruchu drogowym znacznie się zmieniły, dziś utrata prawa jazdy przez kierowców może kosztować więcej niż mandat i brak możliwości prowadzenia samochodu.
Wielu z nich błędnie bowiem zakłada, że uprawnienia po upływie kary 3 miesięcy automatycznie się odnowią.
Niestety prawo nie działa tak, jak w przypadku punktów karnych. Co trochę jest zastanawiające, gdy wziąć pod uwagę, że dziś większość dokumentów i uprawnień kierowców jest dostępnych online.
Brak symbolicznej opłaty skutkuje spotkaniem w sądzie
Jeśli należysz do kierowców, którym zdarza się być na bakier, z przepisami o dopuszczonej prędkości przypominamy- utracone prawo jazdy nie wróci do ciebie automatycznie.
W momencie przeprowadzonej kontroli przez funkcjonariuszy możesz bardzo się rozczarować. Konsekwencje gapiostwa mogą mieć opłakane skutki, bo dziś utrata nawet 100 zł w dobie kryzysu to ból w portfelu kierowcy.
Przypominamy zatem- aby znów uzyskać utracone uprawnienia, kierowcy muszą wystąpić z wnioskiem do właściwego urzędu. Brak dochowania tej procedury i opłacenia 50 groszy opłaty ewidencyjnej skutkuje kolejnymi problemami z prawem. Stanie się tak dlatego, że w policyjnym systemie kierowca pomimo upływu okresu kary, nadal będzie pozbawiony uprawnień do kierowania samochodem. Warto o tym pamiętać, zanim przez 50 groszy opłaty znów się straci prawo do jazdy samochodem.
Sierpień przynosi zmiany w przepisach. Brak ich przestrzegania to nowe mandaty dla kierowców