Wielu kierowców nawet nie wie, że ma w samochodzie zakazane wyposażenie
Tysiące polskich kierowców udających się za granicę, nie wie, że ma w samochodzie zakazane wyposażenie. Nie wszyscy zadają sobie bowiem trud, by zapoznać się z przepisami krajów, do których udają się samochodem.
O ile większość zdaje sobie sprawę, że w Austrii wideorejestrator to spory wydatek na mandat, o tyle wpadają gdzie indziej na nawigacji. Ta stanowi wyposażenie większości samochodów. Taka, która informuje o fotoradarach to spore zagrożenie. Dobrze jest być świadomym, że mandat za korzystanie z tego typu wyposażenia jest realny. Kosztuje nawet ponad 6000 zł.
Nie jest tajemnicą, że wielu kierowców, zamiast cieszyć się ciepłą pogodą może na wakacjach we Francji rozpamiętywać wysoki mandat. Zgodnie z francuskim prawem korzystanie z systemów nawigacji satelitarnej i innych urządzeń nawigacyjnych, które pokazują, gdzie znajdują się fotoradary, jest wykroczeniem.

Wysoki mandat się należy niezależnie od tego, czy kierowcy korzystają z systemu, czy nie
Nowoczesne systemy nawigacji mogą oznaczać kłopoty we Francji. Jeśli kierowca zostanie przyłapany na posiadaniu jednego z zakazanych urządzeń, może stracić do 1500 EUR na opłatę kary. Ponadto musi się liczyć z konfiskatą urządzenia. Dlatego zaleca się kierowcom wyłączenie urządzeń ostrzegających o fotoradarach po przekroczeniu granicy.
TomTom to firma znana polskim kierowcom. Jeden z największych producentów nawigacji satelitarnej przypomina, że jego usługi są dostępne do użytku w wielu krajach europejskich. W takich gdzie obowiązują przepisy zakazujące niektórych funkcji nawigacji też.
Trzeba o tym pamiętać, podróżując także do Turcji, Szwajcarii czy Macedonii. Tam także posiadanie systemów ostrzegania o fotoradarach jest nielegalne.
Jeśli chodzi o nawigowanie dzięki aplikacji od Google, to amerykański gigant twierdzi, że gdy kierowca połączy się z francuską siecią Wi-Fi lub siecią bezprzewodową, funkcja Map Google zostanie automatycznie wyłączona, aby zapobiec wszelkim problemom.
Francja bardzo poważnie traktuje również inne kwestie drogowe, w tym jazdę pod wpływem alkoholu i przekraczanie prędkości, oferując surowe kary dla tych, którzy łamią przepisy. Czytaj także: Taki SUV w sierpniu to okazja dla polskich kierowców. W Toyocie mogą mieć z nim problem