Tysiące polskich kierowców nie wie, że jest taki mandat. Zamiast cieszyć się pogodą stracą kilka tysięcy złotych

Został jeszcze miesiąc wakacji, co za tym idzie, wielu kierowców uda się jeszcze w daleką podróż na zasłużony odpoczynek. Dobrze by było, by wakacyjną pamiątką nie został wysoki mandat. Taki nie jest dziś trudny do zdobycia, zwłaszcza gdy kierowcy nie zgłębią przepisów, jakie ich obowiązują. Policja nie przewiduje bowiem rabatów dla tych przybywających w roli turystów.

nawigacja dla kierowców a mandat
Podaj dalej

Wielu kierowców nawet nie wie, że ma w samochodzie zakazane wyposażenie

Tysiące polskich kierowców udających się za granicę, nie wie, że ma w samochodzie zakazane wyposażenie. Nie wszyscy zadają sobie bowiem trud, by zapoznać się z przepisami krajów, do których udają się samochodem.

O ile większość zdaje sobie sprawę, że w Austrii wideorejestrator to spory wydatek na mandat, o tyle wpadają gdzie indziej na nawigacji. Ta stanowi wyposażenie większości samochodów. Taka, która informuje o fotoradarach to spore zagrożenie. Dobrze jest być świadomym, że mandat za korzystanie z tego typu wyposażenia jest realny. Kosztuje nawet ponad 6000 zł.

Nie jest tajemnicą, że wielu kierowców, zamiast cieszyć się ciepłą pogodą może na wakacjach we Francji rozpamiętywać wysoki mandat. Zgodnie z francuskim prawem korzystanie z systemów nawigacji satelitarnej i innych urządzeń nawigacyjnych, które pokazują, gdzie znajdują się fotoradary, jest wykroczeniem.

mandat dla kierowców za fotoradary w nawigacji
Freepik

Wysoki mandat się należy niezależnie od tego, czy kierowcy korzystają z systemu, czy nie

Nowoczesne systemy nawigacji mogą oznaczać kłopoty we Francji. Jeśli kierowca zostanie przyłapany na posiadaniu jednego z zakazanych urządzeń, może stracić do 1500 EUR na opłatę kary. Ponadto musi się liczyć z konfiskatą urządzenia. Dlatego zaleca się kierowcom wyłączenie urządzeń ostrzegających o fotoradarach po przekroczeniu granicy.

TomTom to firma znana polskim kierowcom. Jeden z największych producentów nawigacji satelitarnej przypomina, że ​​jego usługi są dostępne do użytku w wielu krajach europejskich. W takich gdzie obowiązują przepisy zakazujące niektórych funkcji nawigacji też.

Trzeba o tym pamiętać, podróżując także do Turcji, Szwajcarii czy Macedonii. Tam także posiadanie systemów ostrzegania o fotoradarach jest nielegalne.
Jeśli chodzi o nawigowanie dzięki aplikacji od Google, to amerykański gigant twierdzi, że gdy kierowca połączy się z francuską siecią Wi-Fi lub siecią bezprzewodową, funkcja Map Google zostanie automatycznie wyłączona, aby zapobiec wszelkim problemom.

Francja bardzo poważnie traktuje również inne kwestie drogowe, w tym jazdę pod wpływem alkoholu i przekraczanie prędkości, oferując surowe kary dla tych, którzy łamią przepisy. Czytaj także: Taki SUV w sierpniu to okazja dla polskich kierowców. W Toyocie mogą mieć z nim problem

Przeczytaj również