Teraz policja zobaczy wszystko w samochodach. Kierowcy są wściekli, bo wielu przez to już wpadło

Teraz policja zobaczy wszystko w samochodach. Kierowcy są wściekli, bo wielu przez to już wpadło

policja mandaty fotoradar kierowcy

Podaj dalej

Wśród wielu wykroczeń, jakie przewidują przepisy, zwłaszcza jedno jest powszechne, ale kierowcy wiedzą, że mogą je ukryć przed czujnym okiem patroli policji. To dlatego, że trudno je z daleka dostrzec, by wyegzekwować kary i zdyscyplinować kierowców. W związku z tym, że problem jest spory, na etapie testów jest już nowe urządzenie.

Kierowcy są wściekli, nie ukryją już faktu korzystania z telefonu

W fazie testów jest już nowe urządzenie, które przyczyni się do wystawiania mandatów każdemu kierowcy, który korzysta z telefonu podczas jazdy samochodem. To specjalny fotoradar, który radzi sobie na tyle dobrze, że pierwsi kierowcy już wpadli. To nie spotkało się z entuzjazmem ich strony, a niektórzy nawet od otrzymanych mandatów się odwołali. Niestety bez powodzenia.

Na razie nowy radar o nazwie “Monocam” fotografuje kierowców, którzy poruszają się po drogach w Niemczech. Jak informuje portal fr.de, niektórzy kierowcy uważają, że w sposób niezgodny z prawem. Argumentują to w ten sposób, iż nie było „specjalnych podstaw uprawniających” do używania tego system przez policję.

Sąd rejonowy w Trewirze orzekł, że nie istnieje wystarczająca podstawa prawna dla fotoradaru, który wykrywa korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu. Ponadto sąd zauważył, że „Monocam” ingeruje w prawo do informacyjnego samostanowienia wszystkich sfilmowanych osób. Pomimo tego sąd uznał, że dotychczas wykonane zdjęcia z fotoradarów można wykorzystać jako dowód. W trzech przypadkach podtrzymał zasadność mandatów dla kierowców I wskazał na konieczność określenia warunków stosowania nowego fotoradaru.

kierowcy telefon mandat fotoradar
Pixabay

Użytkownicy dróg muszą się liczyć, że będą obserwowani i kontrolowani

Sąd argumentował zasadność utrzymania kar dla kierowców tym, że użytkownicy dróg muszą liczyć się z tym, że będą widziani i kontrolowani podczas jazdy. Nowy fotoradar służy bowiem za środek pozwalający na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

System nowych fotoradarów to część projektu pilotażowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Nadrenii-Palatynatu. Specjalną kamerę opracowano w Holandii, gdzie jest powszechnie stosowana. Umieszcza się ją w takich miejscach jak zwykle urządzenia do pomiaru prędkości np. na mostach. Tam rejestruje wszystkie przejeżdżające samochody, a sztuczna inteligencja wykrywa, czy kierowcy korzystają z telefonów. Robi to śledząc m.in ruchy rąk kierowcy.

Problem korzystania z telefonów podczas jazdy jest spory, nie tylko w Niemczech. Eksperci, którzy zawodowo zajmują się kwestią bezpeczeństwa na drogach, przeprowadzili na ten temat specjalne badania w gronie 1200 kierowców. Dane mówią jasno, że skala problem jest ogromna. To dlatego, że 26% przyznało się, że pisze wiadomości podczas jazdy, a 32% je czyta. W samych Niemczech w 2021 r. w wypadkach spowodowanych rozproszeniem przez telefon zginęło 117 osób, a 8000 odniosło obrażenia.

Istnieje zatem zasadność wprowadzenia na stałe nowego systemu kontroli kierowców. Ustawodawca potrzebuje jedynie regulacji, które umożliwią stosowanie „fotoradarów na telefony komórkowe” .

NIE PRZEGAP

Kierowcy powinni to zrobić po 10 kwietnia. Ryzykują sporo, w tym mandat na 1500 zł

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News