Obchodzenie się w ten sposób z oponami gwarantuje mniejsze wydatki na paliwo
Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że odpowiednio dopasowane opony mają wpływ na zużyte paliwo, a tym samym na opłaty z tym związane. W zależności od tego, na jakie padnie wybór, kierowca wygeneruje oszczędności lub zapłaci więcej niż powinien.
W czasach, gdy paliwo nie jest tanie, a producenci kładą nacisk na dbałość o czyste powietrze, warto przemyśleć zakup opon i poszukać optymalnych rozwiązań. Jak pisaliśmy tutaj, opony, które posiadają na etykiecie klasę „A” – są najlepsze w siedmiostopniowej skali w relacji opory toczenia a spalanie.
Niezależnie jednak od rodzaju opony konieczne jest kontrolowanie ważnego paramateru
Ciśnienie w oponach jest kluczowym parametrem. Jeżeli nie jest prawidłowe, o oszczędnościach nie ma mowy. Nie mówiąc o tym, że jazda takim samochodem nie jest bezpieczna. To dlatego, że wystarczy 0,5 bara mniej w stosunku do wartości prawidłowej, by wydłużyć drogę hamowania samochodu o czterech metrów. W przypadku kolizji kierowca musi się liczyć z mandatem, jeśli się okaże, że opony miały decydujący wpływ na zaistniałą sytuację.
Źle napompowane opony mają wpływ na pracę silnika. To przekłada się na koszty korzystania z samochodu. Utrata 0,5 bara zwiększa apetyt na paliwo dla silnika diesla o ok.4%. Dlatego warto przynajmniej raz w miesiącu podczas tankowania sprawdzić ciśnienie w ogumieniu. Należy pamiętać, że pomiar będzie dokładniejszy, gdy opony jeszcze nie są rozgrzane jazdą.
NIE PRZEGAP
Właściwy wybór opony to spora oszczędność paliwa. Chodzi o jeden ważny parametr