Preferencyjny rządowy węgiel limitowany do 3 ton osiąga w Polsce nowe niższe ceny. W związku z tym Ci, którzy go jeszcze nie zakupili, mogą zyskać dodatkowe pieniądze w portfelu. Jeszcze niedawno za tonę trzeba było zapłacić 2000 zł, ale dziś można go dostać jeszcze taniej.
Niższa cena za węgiel na preferencyjnych warunkach to 1790 zł/t
Węgiel tanieje nie tylko na skupach, ale także ten oferowany w ramach rządowego programu o preferencyjnym zakupie od gminy. Od 1 marca, ceny za orzech i groszek są już nawet niższe o ponad 200 zł. Tyle bowiem trzeba zapłacić m.in. w Pruszczu Gdańskim, gdzie surowiec oferowany przez gminę kosztuje 1790 zł.
Jak informuje Dziennik Bałtycki osoby, które nie zrealizowały zakupów w ilości 3 ton określonych przepisami, jeszcze do końca kwietnia mogą sporo zaoszczędzić i zrobić zapas surowca. Dotychczasowo tona węgla kosztowała 2000 zł, od 1 marca 2023 r. kosztuje mniej o ponad 200 zł.
Rządowy węgiel od gminy trzeba odbierać wraz z potwierdzeniem przyznania dodatku oraz zaświadczeniem o pozytywnej weryfikacji wniosku. Takie zaświadczenia z 2022 r straciły bowiem ważność i trzeba z urzędu pobrać nowe. Opłatę za węgiel wnosi się przy zakupie albo w formie gotówki, albo posługując się kartą. Koszt transportu węgla pokrywa osoba kupująca węgiel.
Niższe ceny to nie jedyne co się zmieni, jeśli chodzi o zakup rządowego surowca.

Gminy będą oferować tańszy węgiel do końca czerwca nawet tym, którzy 3 tony już kupili
Wszyscy, którzy z jakichś względów nie mogą sobie pozwolić obecnie na to, by zakupić opał na zapas, mają czas do końca czerwca. Rządzący bowiem zapowiedzieli wydłużenie okresu sprzedaży tańszego surowca.
Taką informację przekazał wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda na środowym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Ponadto ujawnił, że rządzący planują jeszcze inne zmiany, które dotyczą nadwyżek węgla, który w gminach jest składowany. Wiadomo, że gminy będą mogły wykorzystać go na swoje potrzeby. Bardzo ważne jest także, że mieszkańcy gmin kupią go sobie, nawet, gdy limitowane 3 tony już kupili.
„Jeśli zostanie te 10-20 ton węgla w gminie, to chcemy umożliwić mieszkańcom – tym, którzy będą chcieli kupić więcej, powyżej tych 3 ton limitu – taką możliwość i wydłużyć ten okres sprzedaży do końca czerwca” – poinformował wiceminister, cytowany przez portal Samorząd
Apel do Polaków- nie kupujcie za dużo
W związku z tym, że węgiel rządowy jest tani, a zakup powyżej 3 ton też będzie możliwy, wiceminister ujawnił, w jaki sposób ma wyglądać procedura jego sprzedaży.
„Gminy ogłoszą po końcu sezonu grzewczego, ile węgla zostało. Jeśli mieszkańcy uprawnieni będą chcieli ten węgiel zakupić, będą mogli się zgłaszać do końca czerwca i zrobić sobie na przykład zapas na przyszły rok. Tutaj nie będzie obowiązywał ten limit 3 ton oczywiście, czyli jeżeli ktoś będzie chciał sobie kupić 3 tony na następną zimę, będzie mógł to zrobić” – wyjaśniał.
Wiadomo, że z takiej oferty będą korzystali także mieszkańcy sąsiadujących gmin. Rządzący chcieliby jak najszybciej zakończyć program ustawowego zakupu po preferencyjnych cenach. Stąd wydłużenie okresu sprzedaży i prośba, by teraz zamawiać tylko tyle, ile Polacy chcą kupować. W związku z tym wiceminister sugerował, by zamówienia dotyczyły tylko opłaconego już surowca. Wtedy szansa, że nikt się po niego nie zgłosi znacznie maleje.
Wiceminister potwierdził również, że samorządy przy ostatnich zamówieniach są będą zwolnione z wymogu załadowania pełnej ciężarówki.
NIE PRZEGAP
Polacy czym prędzej powinni zrobić zapasy, węgiel tańszy już nie będzie. Gdzie można go dostać?