Rodzice będą sobie mogli wybrać, jaki dodatek chcą dostawać
W obliczu nadchodzących wyborów pojawiają się kolejne opcje, by rodzice zyskali finansowy dodatek na utrzymanie swoich pociech i odciążenie domowych budżetów. Nie jest już tajemnicą, że rządzący planują podnieść dzisiejsze świadczenie wychowawcze do kwoty 800 zł na dziecko. Taka pojawi się na kontach rodziców już w przyszłym roku.
Taka decyzja zapadła po tym, jak pojawiły się głosy mówiące o tym, że warto by uwzględniało rosnące koszty utrzymania dzieci. Jak się okazuje w 2024 r. pieniędzy może być jeszcze więcej.
Programy wyborcze polskich partii pełne są ofert skierowanych nie tylko do seniorów, ale także rodziców. Koalicja Obywatelska oprócz dodatku 800 plus od stycznia oferuje jeszcze ekstra 1500 zł. To tak zwany babciowy dodatek. W rezultacie rodzice otrzymaliby nie 800 zł, ale 2300 zł. Ponadto rodzice otrzymujący alimenty z Funduszu Alimentacyjnego otrzymaliby je w nowej, wyższej kwocie maksymalnej – do 1000 zł. To drugie tyle niż obecnie.
Dodatki, ulgi podatkowe, czy dopłaty do żłobków
W długiej liście obietnic są również alimenty natychmiastowe i waloryzacja świadczenia wychowawczego do roku. To propozycje od rządzących i Lewicy. Oprócz dodatków są jeszcze ulgi w podatkach.
Ugrupowanie Trzecia Droga proponuje rodzicom rodzinny PIT. Jak nazwa wskazuje chodzi o możliwość rozliczenia się z podatku razem z dziećmi. Najwięcej zyskaliby rodzice z przynajmniej trójką dzieci. Dla nich podatek byłby symboliczny.
Bon finansowy na wakacje okazał się hitem. Konfederacja zapowiada wprowadzenie bonu edukacyjnego. Taki rodzice dostaliby na edukację i opiekę w żłobkach i przedszkolach. Zarówno w tych państwowych, jak i prywatnych.
Co wybiorą rodzice dla swoich pociech i co spełnia ich oczekiwania w największym stopniu? Dowiemy się po wyborach, które zaplanowano na 15 października.
Unia Europejska
Paliwo
