Jazda Teslą w zamyśle Elona Muska miała wyglądać zupełnie inaczej, niż zrobił to Rich Rebuilds. Jej widok na ulicach musi budzić żywe zainteresowanie, bo jest jedyna w swoim rodzaju. W zasadzie była, bo już ma kompana, którego możesz podziwiać na kanale YouTube Vlog Creations.
Model S od Vlog Creations promuje ekologię nieco inaczej
Wydaje się, że robienie bezsensownych rzeczy, tylko po to by mieć niezły ubaw wciąż jest w cenie. W dzisiejszym świecie zaś szeroko promuje się ekologię i elektryczne samochody, a tu numerem jeden jest Tesla. Gdy połączysz obie te rzeczy w całość masz świetny materiał na hit. Grunt to dobra fabuła.
Nagranie od Vlog Creations jak nazwa wskazuje, to bynajmniej nie poradnik motoryzacyjny ale może posłużyć jako poradnik dla mechaników. Nagranie z Teslą Model S to klasyczny przykład, który powinien być instrukcją jak się nie dać wkręcić klientom.
Patrząc na to pod względem kosztów realizacji, to być może najbardziej bezsensowna rzecz, jaką w życiu zrobili, ale czego się nie robi dla zabawy?
Pojechał Teslą do mechanika i kazał wymienić w niej olej
Jak zobaczysz wycieczka Teslą, która ma silnik spalinowy, chociaż rujnuje jej ekologiczny wizerunek i jest totalną głupotą, z jakiegoś powodu zyskuje na popularności.
Po znanej już Tesli Model S od Rich Rebuilds, pojawiła się kolejna, która ma silnik spalinowy i powstała dla żartu. Jak zobaczysz ziejący dymem Model S i reakcję ludzi na ulicach, to bez wątpienia masz gotowy pomysł na zwrócenie na siebie uwagi.
Bohater nagrania udaje inteligentnego inaczej faceta i przyjeżdża przerobioną Teslą do warsztatu na wymianę oleju. Mechanik nie ma pojęcia z czym ma do czynienia i słucha oniemiały gdy właściciel Tesli mówi, że myślał, iż będzie cichsza. Na chwilę nawet wychodzi do warsztatu, podzielić się z kolegami wiadomością, że jakiś facet przyjechał elektrykiem na wymianę oleju.
Dopóki nie wsiądzie do samochodu, nie ma pojęcia, że ktoś przeprowadził w nim konwersję napędu. Właściciel Tesli nawet wtedy zaprzecza by coś w Tesli przerabiał i twierdzi, że taką już kupił. Ponadto codziennie ładuje ją prądem.
To jest najdziwniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem- kwituje mechanik parkując auto w warsztacie
Rozmowa przy podnośniku, to szczyt aktorskich możliwości właściciela Tesli. Poważnie rozmawia z fachowcem na temat baterii i tego gdzie się znajdują. Kiedy słyszy, że nie ma baterii pyta- to gdzie mam ją ładować?
Przez całe nagranie udaje mu się zachować zimną krew, ale jego koledzy obserwujący przebieg sytuacji w samochodzie mają z tym problem. To nie koniec wkręcania, bo jak zobaczysz żartownisie pojechali jeszcze na stację paliw.