Policja coraz częściej prosi kierowców o nagrania wykroczeń popełnianych przez kierowców, a wtedy mandat jest więcej niż prawdopodobny. W przypadku rażących naruszeń przepisów kodeksu drogowego można nawet stracić uprawnienia. Ostatnie szeroko komentowane zdarzenia zarejestrowane przez kierowców są tego żywym przykładem. Największą bolączką są wciąż jazda po rondach i na suwak.
Jazda na suwak – nie respektujesz to płacisz mandat
Znowelizowany Kodeks drogowy nakłada mandat na kierujących, którzy nie stosują się do obowiązku jazdy na suwak. Dotyczy to tylko określonych okoliczności, które kierowcy dobrze znają, poruszając się codziennie po drogach, ale pomimo tego wciąż mają problemy z jazdą na suwak. Zwłaszcza z kwestią pierwszeństwa.
Tymczasem kodeks drogowy mówi, że nakaz jazdy na suwak obowiązuje w przypadku zanikania pasa ruchu na drodze wielopasmowej, a także robót drogowych, w wyniku których jeden lub dwa pasy ruchu stają się niedostępne dla kierowcy. Ponadto, gdy występują znaczne utrudnienia ruchu w przypadku jednego pasa, kierowca z sąsiadującego z nim pasa musi wpuścić przed siebie jeden samochód. Tu jednak pojawia się problem- w jakim momencie? Wielu polskich kierowców nadal tego nie wie. Dotyczy to zarówno wpuszczających, jak i tych, którzy chcą się włączyć do ruchu.
Pierwszeństwo w jeździe na suwak to nie przysługa, tylko obowiązek
Korki, utrudnienia ruchu, zanikający pas ruchu, remonty czy wypadek – to sytuacje w których jazda na suwak jest obowiązkowa. W przypadku kończącego się pasa ruchu wpuszczenie kierowcy jest obowiązkowe. ale nie w każdym momencie. Ta zasada obowiązuje tylko tuż przed końcem zanikającego pasa lub przed odpowiednim znakiem drogowym D-56. To oznacza, że wpuszczany samochód nie może zmienić swojego pasa ruchu wcześniej. Nie powinien tego robić nawet wtedy, gdy na pasie sąsiednim pojawi się wolne miejsce.
W sytuacji, gdy utrudnienia występują na dwóch pasach – po prawej i lewej stronie pasa otwartego dla ruchu sytuacja jest bardziej skomplikowana. Wówczas kierowca ma obowiązek wpuścić przed siebie jeden samochód z prawej strony i jeden z lewej. Dopiero gdy to zrobi, może jazdę kontynuować.
Każde odstępstwo od przepisów prowadzi do komplikacji na obydwóch pasach, co często rodzi agresję wśród kierowców. To jednak nic, bo gdy dojdzie do kolizji, mandat może być wysoki. Zakłócanie płynności ruchu i nieustąpienie pierwszeństwa wynikające z nakazu to według kodeksu wykroczeń utrata 500 zł. Kierowca dodatkowo za spowodowanie kolizji otrzyma na konto 6 punktów karnych i mandat od 1000 zł. Czy są jakieś wyjątki, kiedy jazda na suwak nie jest obowiązkiem dla kierowcy?
ciąg dalszy publikacji pod grafiką
W tych sytuacjach mandat nie grozi kierowcy
Jak od każdej zasady, tak i od obowiązkowej jazdy na suwak są wyjątki. Ten sposób jazdy nie obowiązuje, gdy:
– zmieniający zanikający pas ruchu kierowca nie dojedzie do jego końca, tak jak powinien,
– nie dochodzi do zatoru na drodze, a kierowcy nie są zmuszeni do jazdy ze znacznie zmniejszoną prędkością;
– zator drogowy ma miejsce wyłącznie na jednym pasie ruchu, a na sąsiednim ruch odbywa się płynnie;
– kierowca chcący zmienić pas ruchu znajduje się na pasie do skrętu albo rozbiegowym – w takiej sytuacji włącza się do ruchu i to on ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa.
Obowiązek jazdy na suwak to działanie rządzących mające na celu upłynnienie jazdy na drogach i zmniejszenie zatorów tam gdzie występują. Niestety wciąż wielu kierowców obowiązek traktuje jak uprzejmość, a to może być kosztowne. Jeśli kierowca spotka się z celowym utrudnianiem mu przejazdu, może sięgnąć po znany oręż, jakim jest wideorejstrator.
NIE PRZEGAP
Polaków czeka kolejna nowa opłata. Zapłacą extra za samochody oraz ogrzewanie w domach i w blokach
