Polacy znów ruszą szturmem po papier toaletowy? W sklepach już się tego obawiają

Polacy znów ruszą szturmem po papier toaletowy? W sklepach już się tego obawiają

polacy drozyzna w sklepie papier

Podaj dalej

Jak donoszą polskie portale informacyjne, może się zdarzyć, że Polacy znów ruszą do marketów po papier toaletowy. Dlaczego? To może być efekt zmian, jakie wpłyną na dostępność i ceny tego towaru. Te zaś nastąpią w efekcie nowych unijnych przepisów. O czym w nich mowa?

W pędzie za wprowadzeniem unijnych przepisów nie tylko Polacy mogą mieć z tym problem

Wszyscy pamiętamy czas pandemii, gdy Polacy wykupywali masowo papier toaletowy ze sklepów. Teraz specjaliści od handlu i z branży papieru obawiają się, czy sytuacja znów się nie powtórzy. To dlatego, że już za chwilę zaczną obowiązywać ważnie unijne przepisy, które wprowadzą szereg obowiązków na producentów papieru i wymogów co, do jego produkcji.

Wiadomo, że tylko  w ciągu ostatniego roku papier toaletowy znajdował się w czołówce produktów, które najbardziej zdrożały. W ciągu zaledwie roku Polacy dokładają ponad 60% do ceny, jaka obowiązywała w kwietniu 2022 r. Wszystko wskazuje na to, że ci, co zrobili spore zapasy zyskają więcej, niż na lokatach w banku. Dlaczego?

Jak czytamy w publikacjach kluczowych serwisów informacyjnych, 16 maja br. Rada Unii Europejskiej dała ostateczną zgodę na nowe rozporządzenie. Jego celem jest zapewnienie, że konsumpcja i handel produktami w UE nie przyczynią się do wylesiania i dalszej degradacji ekosystemów leśnych. Takie przepisy wejdą w życie prawdopodobnie w czerwcu lub w lipcu. To nie jest dobra wiadomość, bo oznacza, że papieru może przez chwilę brakować i na pewno zdrożeje.

Polacy rolka-papieru-toaletowego drozsza
Pixabay

Producenci poniosą koszty więc będzie jeszcze drożej

Fakt, że UE chce właściwie zabronić sprzedaży na jej terenie wyrobów, których produkcja w jakiś sposób wiąże się z nielegalną wycinką lasów, oznacza dla producentów, że muszą oni posiadać nowe strategie działania, przygotować nowe certyfikaty pochodzenia surowców do produkcji papieru, w tym toaletowego. Wiadomo, że to generuje koszty, zatem część z nich znów sfinansują klienci w sklepach. Już teraz dokładają, by mogli opłacić rachunki za energię i gaz niezbędne w procesach produkcji.

Na wprowadzenie w życie nowych przepisów producenci dostaną 18 miesięcy i właśnie w tym czasie mogą nastąpić problemy z dostawami i wzrost cen w sklepach papieru toaletowego. Eksperci w rozmowie z Business Insider przestrzegają, by zwracać na nie uwagę. Raz, że mogą być nieuzasadnione, a dwa, że tańszy papier może być gorszy jakościowo i niebezpieczny dla zdrowia.

Wiadomo, że Komisja Europejska chce wprowadzić specjalny system oceny, który pozwoli producentom stwierdzić, czy surowce pochodzące z danego kraju bądź obszaru wiążą się z wysokim, średnim czy z niskim ryzykiem dla środowiska.

„Prawo będzie wymagało od producentów podawania informacji nt. współrzędnych geograficznych gospodarstw, z których pochodziły użyte przez nich surowce. Papier toaletowy, skądkolwiek będzie sprowadzany, będzie musiał posiadać odpowiednie certyfikaty. Polscy wytwórcy będą mieli pod tym względem takie same szanse na rynku, jak zagraniczni – informuje dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito w rozmowie z BI. NIE PRZEGAP: Rząd już postanowił. Nowy dodatek możliwy już od czerwca – to nawet 1600 zł do pensji

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News