Ustawa o preferencyjnym zakupie stałego paliwa do ogrzewania pozwoliła na to, by dodatek na węgiel wystarczył na zakup większej ilości surowca. Polacy z tej formy zakupu chętnie korzystali, by zaoszczędzić na wydatkach do domu. Gminy oferowały węgiel znacznie taniej, niż kosztował na rynku. Teraz mają znaczny problem właśnie przez ceny, w jakich surowiec oferują.

Polacy wycofują wnioski na rządowy węgiel

Gminy już od jakiegoś czasu alarmują rządzących, że Polacy nie zgłaszają się po węgiel, jaki zamówili w ramach ustawy o deficytowym surowcu. W odpowiedzi na ich apele, rządzący już oficjalnie mówią, że wydłużą okres odbioru węgla ze składów. To po to, by Polacy mogli go sobie kupić na zapas. Duże udogodnienie pojawiło się ze strony PGG, które zwiększyło limit zakupu z 3 do 5 ton surowca.

To wszystko jednak może nie wystarczyć, gdyż jak informuje Radio Opole, Polacy wycofują wnioski na rządowy węgiel w cenie 2000 zł za tonę. To dlatego, że preferencyjny węgiel jest sporo droższy od tego, jaki oferuje im się na składach.

Na przykład mieszkańcy Strzelec Opolskich kupują sobie węgiel orzech, kostkę i ekogroszek w cenie 1840 zł za tonę. Tyle wydają na składzie opałowym w Szymiszowie.

Gminy nadal mogą mieć problem, jeśli rządowy surowiec nie będzie tańszy

Konkurencyjne ceny na składach mogą spowodować, że wydłużenie okresu na odbiór surowca nie wystarczy. W czasach, gdy każdy grosz w kieszeni jest podwójnie ważny, zakup surowca na zapas jest kluczowy, jeśli chodzi o koszty.

Jak informuje zastępca kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Strzelcach Opolskich, dopóki nie ma węgla na składzie opałowym, nie ma żadnego problemu, żeby wniosek wycofać.

Taka sytuacja w dalszej perspektywie obniżek cen surowca może spowodować, że zajdzie konieczność korekty cen rządowego surowca. W przeciwnym wypadku samorządy mogą mieć spory problem, by go sprzedać. Nowe rozwiązania, o jakie wnioskują to ewentualna możliwość wykorzystania go na własne potrzeby.

NIE PRZEGAP

Rekordowa obniżka dopiero nadchodzi. Oto ile Polacy zapłacą za węgiel i ekogroszek