Węgiel ze swoimi cenami stanowił wielki problem dla Polaków, gdy przyszło kupować opał na zimę w 2022 roku. Wielu z nich stało przed perspektywą zimnego domu. Fakt, że surowiec zdrożał nawet trzykrotnie w stosunku do ceny sprzed kryzysu energetycznego, stanowił nie lada problem. Teraz Polacy są w szoku z zupełnie innego powodu.
Węgiel w nieprawdopodobnych cenach
Obecnie ceny za węgiel są takie, że Polacy nie dowierzają. Koszt zakupu dawno nie był tak niski i w stosunku do tego z zeszłego roku jest aż nieprawdopodobnie tanio. Klienci skupów nie kryją zdziwienia. Dobrze pamiętają, gdy za tonę ekogroszku musieli płacić jesienią aż 3800 złotych. Teraz ten sam zakup to wydatek rzędu 1900 zł.
Przedsiębiorcy są niemniej zdziwieni, od swoich klientów.
Jak długo działam w branży, czyli ponad 15 lat, tak nie pamiętam takich skoków cenowych. Od wakacji 2021 roku opał drożał z miesiąca na miesiąc. Tak przez ponad rok. Pod koniec jesieni ubr. nastąpiło tąpnięcie cenowe– mówił właściciel punktu sprzedaży opału w Bydgoszczy, cytowany w publikacji portalu pomorska.pl.
Od rekordowej drożyzny po nawet mniej niż 50% starej ceny
Skoki cenowe surowca są aż nie do uwierzenia. Na przestrzeni niecałego roku różnice w koszcie zakupu są ogromne. Na przykładzie właściciela skupu w Bydgoszczy widać to bardzo jasno.
W maju 2021 roku sprzedawał workowany ekogroszek za około 880 zł za tonę. Już dwa miesiące później, ten sam towar oferował po 1100 zł, by we wrześniu żądać już 1300 zł za tonę. Po upływie roku ceny ekogroszku pobiły rekordy drożyzny.
Moi klienci mogli go kupić za 3750 zł, chociaż w niektórych składach kosztował 3900. W tym samym czasie markety budowlane oferowały go za 4000. Niektórzy klienci i tak kupowali nawet parę ton. Woleli od razu zaopatrzyć się na cały sezon zimowy niż potem płacić jeszcze więcej. Chodziły słuchy, że ceny opału podskoczą do 4500 zł na przełomie roku– mówi, cytowany przez portal pomorska.pl.
O tym, że sporo przepłacili, przekonali się niedługo później. Przepłacili sporo, bo dziś cena za ten sam zakup stanowi 50% tej, za jaką ekogroszek kupili. Za tyle sprzedają go składy węgla w województwie kujawsko-pomorskim. To dlatego, że ekogroszek można tam kupić za 1890 zł. W rezultacie o połowę taniej niż po wakacjach zeszłego roku.
Dlaczego teraz węgiel jest oferowany tak tanio?
Jeszcze niedawno węgiel kosztował nawet 3200 zł za tonę. Teraz można go kupić za 2100 zł na tym samym składzie. W przypadku pelletu obniżki też są znaczne. Ceny z 2100 zł za tonę spadły do 1000 zł.
Właściciele składów upatrują przyczyny obniżek zakupami surowca ze sklepu PGG. Wielu Polakom taki zakup udało się zrealizować sporo taniej niż na składach. Pozostali wybrali preferencyjny węgiel od samorządów. W rezultacie w zaledwie kilka tygodni ceny węgla na składach drastycznie spadły, osiągając poziom paliwa stałego oferowanego przez samorządy. Zamiast płacić 3500 zł za tonę, Polacy mogą go kupić za 2000 zł.
Ponadto węgiel na giełdach odnotował spory spadek, czego konsekwencją są obniżki. W związku z tym niejednokrotnie właściciele ponoszą straty. Dziś przy obecnym pułapie cenowym, nikt nie sprzeda surowca w cenie adekwatnej do tej, za jaką go kupił kilka miesięcy temu. W rezultacie przedsiębiorcy narażeni są na straty finansowe. Oprócz ceny zakupu w rachunku zysków trzeba jeszcze uwzględnić m.in. koszty transportu surowca do skupu. Dlatego wielu z nich czeka, zamiast robić zakupy dla klientów. Nie chcą tracić zarobku, jeśli się okaże, że może być jeszcze taniej.
NIE PRZEGAP
Tani węgiel. Trzeba się pospieszyć, kończy się kluczowy termin przyjmowania wniosków
Tani węgiel? Polacy znaleźli świetną alternatywę. Ruszyli na zakupy i mają na nie dofinansowanie
