Według najnowszych informacji, na kierowców w Polsce od 1 stycznia czekają nowe, drastycznie wysokie kary. To efekt zmian ważnych przepisów, które są nieuniknione. Dla posiadaczy samochodów, którzy nie muszą już wozić ze sobą wielu dokumentów, oznacza to spore ryzyko utraty pieniędzy.
Kolejna nowelizacja przepisów obejmie także te dla kierowców
Kierowców wraz z nadejściem nowego roku czeka kolejna ważna zmiana prawa. Nowo obowiązujący przepis z jednej strony to powód do radości, ale tych, co posiadają samochód, może słono kosztować.
Nowelizacja prawa, które podwyższy najniższą stawkę wynagrodzenia, jest już pewna. Według najnowszych zapowiedzi wyniesie ona 4254,40 zł. Taka zmiana wynika m.in. z tzw. wskaźnika weryfikacyjnego. Ten porównuje inflację prognozowaną w przeszłości z faktycznie odnotowanymi jej wartościami.
Podwyżki wynagrodzeń to dobra wiadomość, ale niekoniecznie jest taką dla kierowców. Zwłaszcza że jazda samochodem już nie wymaga wożenia ze sobą kluczowych dokumentów. Dlaczego?
W związku z podwyżką najniższego wynagrodzenia zapominalskich kierowców czeka szereg kosztownych konsekwencji. To jeśli zapomną o ważności jednego kluczowego i obowiązkowego dokumentu. Chwila zapomnienia po 1 stycznia 2024 roku będzie kosztować ponad 8 000 zł i wcale nie chodzi o prawo jazdy.
O tym lepiej nie zapominać po 1 stycznia 2024 roku
To brak ważności polisy OC może być zgubny i po nowelizacji przepisów pozbawić kierowców znacznej gotówki. Perspektywa utraty takiej kwoty w dobie kryzysu oznacza spory problem finansowy. To dlatego, że faktu braku wniesienia opłaty nie da się już ukryć. W rezultacie wszyscy, którzy zapomną o wykupieniu nowej polisy OC, zapłacą za to dokładnie 8508 zł.
To dokładnie dwukrotność stawki najniższego wynagrodzenia. Tyle dokładnie zapłacą ci, którzy będą użytkować samochód bez opłacenia ważnego OC dłużej niż 14 dni. Taka stawka obowiązuje, jeśli kierowca jeździł samochodem bez ważnej polisy dłużej niż 14 dni. Im krótszy okres braku ważnego ubezpieczenia, tym stawka będzie niższa. Wyniesie ona odpowiednio:
-1700 zł w przypadku braku ubezpieczenia OC nie dłużej niż 3 dni,
– 4250 zł w przypadku braku ubezpieczenia OC do 14 dni.
Stawki są ustalone z góry i nie podlegają obniżeniu. Żadną okolicznością łagodzącą nie jest również fakt, że samochód stoi w garażu, albo jest niesprawny. Kierowca w takim przypadku, aby uniknąć konsekwencji, musi go wyrejestrować.
Przypominamy, że to nie koniec konsekwencji finansowych. Każda kolizja samochodem bez ważnego OC naraża kierowców na utratę tysięcy złotych. Mandat i zwrot sumy odszkodowania wraz z należnymi odsetkami to będzie finansowy dramat dla wielu.
NIE PRZEGAP
Paliwo
