Nieznajomość przepisów w trakcie wakacyjnych wyjazdów może skutkować wysokim mandatem w walucie euro. Dlatego, jeśli wybieramy się za granicę własnym samochodem, czy też planujemy go wynająć, warto śledzić zmiany na bieżąco. Od 1 stycznia w popularnej wśród Polaków Hiszpanii zaszły ważne zmiany w korzystaniu z samochodów na diesel i benzynę.
Jazda samochodem spalinowym w tych przypadkach może się wiązać z mandatem na ponad 900 zł
Właściciele samochodów na benzynę i diesel powinni wiedzieć, że w hiszpański rząd wprowadził nowe przepisy, które kierowców tych samochodów obarczają nowymi mandatem. Dotyczą one ważnej kwestii, jaką jest emisja spalin, a właściwie jej ograniczenie.
Z dniem 1 stycznia 149 gmin podlega zmianom dotyczącym wprowadzenia stref niskiej emisji ZBE (Zonas de Bajas Emisiones). Stworzono je w ramach przyspieszenia krajowych inicjatyw na rzecz poprawy klimatu. Strefy powstaną również w gminach powyżej 20 000 mieszkańców i wysokim poziomie zanieczyszczenia powietrza. Na czym polegają nowe ograniczenia dla spalinowych samochodów?

Ograniczony dostęp, ruch i parkowanie – mandat to ponad 900 zł
Kierowcy planujący wyjazd do Hiszpanii powinni się liczyć z nowymi ograniczeniami z wjazdem, poruszaniem się i parkowaniem samochodu spalinowego. Często, aby wjechać do miast w dni robocze w godzinach od 7:00 do 20:00, trzeba posiadać samochód spełniający normy: dla benzyny Euro 3 i Euro 4 dla diesla. To ważne dla tych, którzy lubią korzystać z wynajmowanego samochodu. Na początek samochody z zagranicznymi tablicami zwolniono z opłat.
Wypożyczane samochody powinny być nowsze niż z 2006 r., więc dobrze jest wybierać wśród ofert nowsze modele. Kierowcy powinni posiadać odpowiednią plakietkę dla samochodu, zanim wjadą do strefy kontrolowanej ZBE. Wszystkim, którzy nie zastosują się do nowych zasad, grozi mandat w wysokości 200 euro.
Samochody z silnikami diesla zarejestrowane po styczniu 2015 r. będą miały zieloną naklejkę „C”.
Starsze, w tym samochody benzynowe i vany zarejestrowane od stycznia 2001 r. oraz samochody z silnikiem Diesla zarejestrowane od stycznia 2006 r., otrzymają żółtą naklejkę „B”. Samochody, które nie kwalifikują się do nalepki, są klasyfikowane jako „A” i nie można z nich korzystać istniejących strefach ZBE w Hiszpanii.
ciąg dalszy publikacji pod grafiką

Madryt i Barcelona
Popularne wśród turystów Madryt i Barcelona, objęto strefami LEZ i w związku z tym samochody wymagają odpowiedniego oznakowania. Te na diesel i benzynę zarejestrowane po 2006 r. z naklejką B mogą do nich wjechać, ale nie będą mogły tam parkować, jak podkreśla publikacja The Olive Press. Ponadto Barcelona może wydać zakaz wjazdu do centrum wszystkich samochodów, jeśli wystąpi epizod nadmiernego zanieczyszczenia NO2.
Pojazdów zarejestrowanych poza Hiszpanią nie klasyfikuje się zgodnie z kryteriami etykiety ekologicznej Dyrekcji Generalnej ds. Ruchu Drogowego (DGT), dlatego wymagają rejestracji w Rejestrze Metropolitalnym. W przeciwnym razie nie będą mogły przejeżdżać przez ZBE metropolii Barcelony.
Strefy niskiej emisji w Sewilli, Walencji i Valladolid – związane z pogodą, aktywuje się tylko wtedy, gdy występuje poważne zanieczyszczenie powietrza.
NIE PRZEGAP
Od 31 stycznia nowe dopłaty dla Polaków. Na energię można dostać nawet 150 000 zł