Odnowienie floty samochodów wydaje się nieuniknione w Europie, co oznacza, że wielu z nas stanie w obliczu sytuacji, gdy przyjdzie pożegnać swój stary samochód. Wszystko zmierza do tego, by wyeliminować z dróg sporą liczbę pojazdów sprzed Euro 6. Ma to zapewnić Europie redukcję zanieczyszczeń i emisji CO2.
Sukcesywnie wielu kierowców pożegna się z własnym samochodem na dobre
Jak się szacuje, do 2025 roku zniknąć z dróg może ok. 4,3 miliona samochodów. Tyle z nich nosi dziś wstydliwą normę emisji spalin Euro 1. Nie mają katalizatora i są ogromnym źródłem zanieczyszczenia powietrza.
Jednakże pomimo tego, że dane ACEA pokazują, że w 2025 r. samochody z normą Euro 6, mają stanowić prawie 60% unijnej floty, to i tak pozostanie jeszcze sporo tych sprzedanych przed 2014 r. Te nadal będą odpowiadać za 43% całkowitej emisji NOx.
Jednocześnie – jak widać na grafice – największy wpływ na zanieczyszczenia i CO2 na drogach UE miałoby odnowienie floty samochodów sprzed Euro 6. Według badań ACEA w 2026 roku, samochody spełniające dyrektywę dotyczącą emisji spalin Euro 1 znikną z europejskich dróg. Pojazdy spełniające dyrektywę dotyczącą emisji spalin Euro 2 zrobią to 4 lata później.
Oczekuje się , że w latach 2030-2034 samochody spełniające dyrektywę dotyczącą emisji spalin Euro 3 zostaną wycofane. W 2030 r. będzie ich ponad 19 milionów.
Samochody spalinowe Polaków to najczęściej te wyprodukowane od 2009 r. To dlatego, że średni wiek pojazdów na polskich drogach wynosi 14 lat. Ile czasu pozostało im na jazdę swoim samochodem?

Samochód z normą Euro 4 zniknie z dróg za 10 lat
Oczekuje się, że w latach 2034-2038 samochód spełniający dyrektywę Euro 4 zniknie z europejskich dróg. W 2034 r. będzie ich jeszcze 17,8 mln, podczas gdy w 2038 r. zaledwie 2,9 mln sztuk. W rezultacie w 2039 r. przewiduje się całkowite odejście od tego typu silników.
Od 2039 roku zaczną być wycofywane samochody spełniające dyrektywę dotyczącą zanieczyszczeń Euro 5. W 2039 r. będzie ich 14,4 mln, podczas gdy 3 lata później liczba ta zmniejszy się do zaledwie 5,3 mln sztuk. W 2043 roku przewiduje się, że na rynku nie będzie żadnego samochodu spełniającego dyrektywę emisyjną Euro5. Pozostała flota pojazdów ( 323 mln ) z normą emisyjną Euro 6, będzie w ruchu do 2050 roku.
Zgodnie ze scenariuszem modelowym Sibyl zakłada się, że Euro 7 będzie zeroemisyjne od 2025 r. w samochodach osobowych i lekkich ciężarówkach. W pojazdach ciężarowych nastąpi to od 2027 r. Te dane jednak nie oznaczają, że poruszanie się autem spalinowym będzie bezproblemowe. Już obecnie wdraża się strefy wolne od spalin wprowadzające wysokie opłaty za wjazd, albo całkowicie zakazujące ruchu pojazdom nie spełniającym norm środowiskowych.
NIE PRZEGAP