Kierowcy samochodów elektrycznych mogą już wkrótce "tankować" inaczej. Unia Europejska włącza tryb oszczędzanie

Embargo na rosyjskie surowce węgiel i ropę nałożone w wyniku agresji Rosji na Ukrainę spowodowało, że kierowcy muszą oszczędzać. Tankowanie samochodów stało się droższe i kosztuje więcej niż dotychczas. Problemy odczują również właściciele samochodów elektrycznych.

kierowcy elektrykow z ograniczonym tankowaniem
Podaj dalej

Europa włącza tryb oszczędzanie-10% mniejsze zużycie prądu

Już od jakiegoś czasu mówiło się, że kierowcy samochodów elektrycznych zapłacą więcej za „tankowanie”. Ceny energii wyskoczą ostro w górę, co spowodowało konieczność wprowadzenia zmian w zapisach ustawowych, tak by chronić Polaków przed pustym portfelem. Wydatki na paliwo do aut spalinowych wzrosły wraz z kursem dolara, wydatki na prąd rosną na skutek problemów z zachowaniem ciągłości dostaw surowców niezbędnych do jego wyprodukowania.

W piątek unijni ministrowie zawarli porozumienie, które wpłynie na „tankowanie” prądu do samochodów elektrycznych. W nowym rozporządzeniu mowa o działaniach, jakie mają pomóc przetrwać Europie zimę- o ograniczeniu zużycia potrzebnej energii elektrycznej.

Rada UE uzgodniła w nim dobrowolny ogólny cel redukcji zużycia energii elektrycznej brutto na 10%. Ponadto wprowadza się ograniczenie zużycia w godzinach szczytu. To oznacza, że ładowanie samochodów elektrycznych może być ograniczone.

kierowcy samochodów na prąd
fot. M.Hajduk

Kierowcy mogą ograniczyć „tankowanie” elektryków- ładowanie poza godzinami szczytu

Unijni ministrowie wraz z ograniczeniem zużycia prądu wprowadzają obowiązkowe działania w celu redukcji zużycia energii w godzinach szczytu na 5%. W rezultacie Państwa członkowskie ograniczą zużycie prądu w godzinach szczytu przez okres 4 miesięcy od 1 grudnia 2022 r.  Ustalone ograniczenia zmniejszą zapotrzebowanie na prąd.

„Żyjemy w wyjątkowych czasach i pracujemy w wyjątkowo szybki, skoordynowany i solidarny sposób, aby utworzyć zjednoczony front przeciwko ciągłemu wykorzystywaniu przez Rosję dostaw energii jako broni. Osiągnięte dziś porozumienie przyniesie ulgę europejskim obywatelom i przedsiębiorstwom. Państwa członkowskie spłaszczą krzywą zapotrzebowania na energię elektryczną w godzinach szczytu, co będzie miało bezpośredni pozytywny wpływ na ceny. Państwa członkowskie będą re dystrybuować nadwyżki zysków z sektora energetycznego do tych, którzy mają trudności z opłaceniem rachunków” – oświadczył Jozef Sikela, cytowany przez Bankier.pl

Polska, tak jak inne unijne kraje ma swobodę w doborze środków, które ograniczą pobór energii elektrycznej. Mniejsza dystrybucja energii elektrycznej i ograniczenie dostaw prądu w godzinach szczytu może podobnie jak miało to miejsce w USA wpłynąć na możliwość ładowania samochodów elektrycznych. Kalifornia  zwróciła się do kierowców o to, by nie ładowali aut w godzinach od 16:00 do 21:00. Miało to zapobiec przerwom w dostawach prądu.

cd. publikacji pod grafiką

Unia zgodziła się na ceny energii poniżej kosztów

Ponadto w piątek Rada UE uzgodniła, że państwa członkowskie mogą tymczasowo ustalić cenę dostaw energii elektrycznej dla małych i średnich przedsiębiorstw. To pomoże im przetrwać i poradzić sobie z wysokimi cenami energii.

Ustalono, że państwa UE mogą wyjątkowo i tymczasowo ustalać cenę za dostawę energii elektrycznej poniżej kosztów. To rozwiązanie problemów z kryzysem energetycznym jest tymczasowe. Zapisy unijnych postanowień mają obowiązywać od 1 grudnia 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. Cele redukcyjne do 31 marca 2023 r.

NIE PRZEGAP

To koniec hulajnóg elektrycznych. Stawiają sprawę jasno-albo będą przepisy, albo całkowity zakaz

 

Przeczytaj również