Obniżka podatków na paliwa nie działa
Kierowcy w całej Europie cierpią z powodu wysokich cen paliwa. Rządzący wpierają obywateli obniżkami podatków lub rabatami na tankowanie. Niestety te rozwiązania właśnie przestają działać, w niektórych miejscach nawet szybciej, niż je wprowadzano. Ceny nadal rosną, ku przerażeniu właścicieli samochodów.
W Polsce rządzący wspierają kierowców tarczą antyinflacyjną. Za granicą pomoc najczęściej ma formę rabatów na paliwa. Jedno i drugie rozwiązanie jednak spotyka się z krytyką, gdy na stacjach benzynowych codziennie widać nowe wyższe ceny.
Benzyna, diesel i LPG ponownie zdrożały od czasu wprowadzenia zniżek, zaś firmy, które je produkują osiągają wysokie zyski. W Polsce paliwo powinno być o 15% tańsze, bo o tyle obniżono koszt podatku VAT. To jeden ze składników, który ma wpływ na cenę paliwa na stacjach.
Tak się jednak nie dzieje, bo nawet ze zniżkami zbliżamy się do cen w krajach, które zniżek nie stosują. Dlatego wśród kierowców panuje przekonanie, iż tej sytuacji powinien się przyjrzeć UOKiK.
To nie jedyny taki przypadek
Niemieccy kierowcy jeszcze do niedawna uprawiali turystykę paliwową i tankowali w Polsce. Musieli długo czekać, zanim rządzący zdecydowali się wprowadzić zniżki na stacjach od 1 czerwca.
Zgodnie z planami rabat na paliwa powinien wynieść nawet 1,38 zł na litrze benzyny ( w przeliczeniu na polską walutę), ale tak się nie stało. Zniżki obowiązują, a diesel i benzyna nadal drożeją. Co oznacza, że zniżka wygasła, zanim tak naprawdę zaczęła obowiązywać. Według Federalnego Urzędu Antymonopolowego: „Wysokie ceny, a także osiąganie wysokich zysków nie są zabronione”.
Oficjalna grafika opublikowana przez niemiecki Buisness Insider dowodzi jednego: zniżka na paliwa nie działa. Zamiast obniżać ceny paliw, firmy produkujące olej napędowy, faktycznie je podnoszą.
Jak powiedział prezes Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych (DIW) Marcel Fratzscher z Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA)- Obniżka podatków była błędem.
Problemy z wysokimi cenami paliwa na stacjach to efekt wojny na Ukrainie, ale przede wszystkim ma związek z relacją podaż-popyt, którą dodatkowo potęgują zniżki na paliwo. Cena diesla w Niemczech ponownie wzrosła powyżej 2 euro. Dlatego pojawiają się głosy, żeby tak jak w Wielkiej Brytanii opodatkować koncerny paliwowe, nowym podatkiem od nadmiernych zysków.
Dlaczego paliwa drożeją pomimo zniżek? Wbrew pozorom marże koncernów nie są jedynym powodem. Podobnie jak dochody najemców stacji benzynowych, czy wojna na Ukrainie. To sama zniżka podnosi ceny paliwa.
Światowa podaż paliwa zmniejszyła się, ale popyt ogromnie wzrósł, co oznacza, że wysokie ceny zostaną z nami na dłużej. Mówiąc prościej, rabaty to zachęty zwiększające popyt.
Polscy kierowcy mają dość drogiego paliwa. W proteście zablokowali stacje benzynową [WIDEO]