Każdy senior chciałby dziś otrzymywać dodatek do świadczenia co miesiąc ze względu na inflację i drożyznę w sklepach. Dzięki programom pomocowym można w tym roku nieco zyskać, chociażby ze względu na 13-ta i planowaną 14-tą emeryturę. To jednak jednorazowe dopłaty. Czy można w jakiś sposób zyskać jeszcze ekstra pieniądze co miesiąc?
Ci seniorzy mogą liczyć na niezły dodatek do świadczenia – za darmo i co miesiąc
Wielu seniorów zyska w tym roku dodatek do świadczenia. Taki bonus to ekstra pół tysiąca złotych, poza czternastą emeryturą od rządzących. W tej wyjątkowej sytuacji są osoby, które zyskają na tegorocznej waloryzacji kapitału w ZUS. Czy jest jakiś warunek, by ekstra 500 zł otrzymywać co miesiąc?
Tylko jeden, bo na taki dodatek mogą liczyć jedynie ci seniorzy, którzy świadczenia jeszcze nie pobierają. Wystarczy, że złożą wniosek dokładnie w tym momencie, kiedy ZUS dokona rewaloryzacji kapitału. Kiedy to nastąpi?
Nawet 500 zł dodatku jest możliwe dopiero w lipcu
Wyższe świadczenie dla seniorów, którzy w tym roku mogą przejść na emeryturę, będzie możliwe do zrealizowania, jeśli złożą o nie wniosek w lipcu. Waloryzację kapitału w ZUS, ma bowiem miejsce w czerwcu br.
Wiadomo, że z takiej możliwości może skorzystać aż 300 000 osób. Biorąc pod uwagę drożyznę w sklepach i wyższe rachunki w domu, ekstra nawet 500 zł co miesiąc bardzo im się przyda. Ostateczna wysokość dodatku do świadczenia zależna jest od kwoty zgromadzonego kapitału. Jak przykładowo wyliczył „Fakt”, 300 zł można zyskać, jeśli jest się kobietą i zgromadziło się 500 000 złotych. To dlatego, że według opublikowanych publicznie danych, wskaźnik rewaloryzacji wyniesie w czerwcu 14,4%.
Na całe 500 zł dopłaty mogą liczyć osoby, które pracowały dłużej i zwlekały z przejściem na emeryturę. Kapitał w ZUS w wysokości 600 000 zł, dzięki waloryzacji pozwala zyskać ekstra pół tysiąca złotych do świadczenia. Taki senior otrzyma co miesiąc 4000 zł.
Warto zwrócić się do urzędników z prośbą o konkretne przeliczenie kwoty świadczenia od lipca. Trzeba mieć bowiem świadomość, że są to jedynie potencjalne kwoty, jakie można zyskać. Czytaj także: Polacy mają coraz mniej czasu na ważny dokument. Po 30 czerwca przepadnie szansa na niższe rachunki w domu
