Dodatek na węgiel. Polacy wzięli 3000 zł, ale surowca nie kupili - dlaczego?

Dodatek na węgiel. Polacy wzięli 3000 zł, ale surowca nie kupili - dlaczego?

24-Weglokoks węgiel

Podaj dalej

Dodatek na węgiel stanowi rozwiązanie, jakie wprowadzono w zeszłym roku, by pomóc obniżyć rachunki Polaków za ogrzewanie. W związku z tym, że nie rozwiązało problemu z jego dostępnością, w ramach nowej ustawy oferowany jest tanio przez samorządy. Dziś paliwo stałe jest, a dodatków już nie ma.

3000 zł na węgiel, który zalega na składach

Węgiel przed sezonem grzewczym był najbardziej poszukiwanym paliwem stałym do ogrzewania. Deficyt i wysokie ceny straszyły Polaków widmem zimna w domu. Sytuacja się poprawiła, gdy wprowadzono dodatek 3000 zł, a w późniejszym czasie zakup surowca umożliwiły gminy. Znowelizowana ustawa pozwoliła także obniżyć ceny zakupu.

W rezultacie każdy, kto skorzystał z dopłaty, mógł wydać na 3 tony węgla znacznie mniej niż jesienią 2022 r. Sprzedaż ,w której obecnie pośredniczą gminy nieoczekiwanie dla nich samych pozostawiła je z niesprzedanym surowcem na placach.

O dodatek na węgiel ubiegało się ponad 5 milionów Polaków, ale nie wszyscy węgiel w limicie 3 ton odebrali. W samym Głogowie dotąd wpłynęły 632 wnioski na wypłatę dodatku węglowego. Pieniądze wypłacono w kwocie 1,896 mln zł, ale jak pisze portal Głogów Nasze Miasto, po rządowy węgiel po preferencyjnej cenie zgłosiła się nieco ponad połowa tych, którzy pobrali dodatek 3000 zł.

węgiel opał dodatek
fot. pixabay

Dlaczego Polacy nie chcą węgla od gminy?

Chętni na węgiel wciąż mogą wystąpić o wydanie surowca z gminy. Jedyne co trzeba przedłożyć to zaświadczenie potwierdzające prawo do jego zakupu. Taki dokument wydaje odpowiednio albo urząd miasta, albo urząd gminy.

Samorządowy surowiec jednak nadal w dużych ilościach zalega na składach, a przyczyna tej sytuacji nie jest znana. Być może to kwestia końca sezonu grzewczego i lekkiej zimy. Ogromne zainteresowanie węglem dobiega końca, a po zapasy Polacy sporadycznie się wybierają.

Ci, którzy chcą wykorzystać mniejsze zainteresowanie i obecne ceny sięgają po surowce, ze składów. Oferta zawiera zarówno węgiel, jak i ekogroszek. Za 2400 zł można kupić surowiec typu orzech z Kazachstanu, chętnie kupowany przez Polaków ze względu na jakość. Ekogroszek workowany to wydatek 3600 zł w Głogowie, mniej, bo 2900 zł kosztuje on luzem.

NIE PRZEGAP

Tani węgiel dłużej niż do 30 kwietnia? Rząd zapowiada ważne zmiany

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News