Walka o rekompensaty związane z wysoka inflacją trwa, ale nie wszystkim udaje się wywalczyć dodatek do wynagrodzenia łagodzący jej skutki. Po wielu miesiącach negocjacji udało się to wywalczyć pracownikom kluczowej branży. Zatrudnienie w niej znalazło wielu Polaków. W efekcie w maju na ich kontach pojawią się dodatkowe pieniądze oprócz należnego wynagrodzenia.
Rekompensaty za inflacje w portfelach
Ze względu na wysoką inflację, która dotyka wszystkich w Europie, pracownicy domagają się regulacji wynagrodzeń do poziomu, który pozwoli im na wyrównanie strat z tego powodu. Dodatek jest często wybieraną formą finansowej rekompensaty. Ma charakter jednorazowy lub okresowy. Rosną także płace minimalne Polaków. W tym roku w Polsce najniższa krajowa wzrośnie dwukrotnie, po raz kolejny w lipcu.
Polacy są bardzo poszukiwanymi specjalistami w Europie, jeśli chodzi o branżę budowlaną. W efekcie są nawet podkupywani od polskich pracodawców. W Niemczech jest prawdziwy kryzys zatrudnieniowy w tym sektorze, więc na brak ofert nie narzekają. Pracodawcy z kraju naszych sąsiadów sami często zgłaszają się do nich z ofertami. Co zyskali, decydując się na taką zmianę w zawodowym życiu?

Dodatek 2000 zł do pensji to nie jedyne co wywalczyły związki zawodowe
W związku z obowiązującym układem zbiorowym w sektorze budowlanym, pracownicy na zachodzie Niemiec wraz z wynagrodzeniem za maj otrzymają dodatek. To efekt bardzo długich negocjacji i porozumienia, którego realizację przewidziano do 31 marca 2024 r.
Pakiet taryfowy przewiduje podwyżki płac dla pracowników w trzech krokach. Od 1 listopada 2021 r. dochody budowlańców zatrudnionych na zachodzie Niemiec wzrosły o 2%, a na wschodzie o 3%. Kolejny krok miał miejsce 1 kwietnia 2022 r. To dalszy wzrost płac – o 2,2% (wschód: 2,8%). W tym roku, od 1 kwietnia płace podwyższono o kolejne 2% (wschód: 2,7%).
Ponadto ustalono jednorazowy dodatek dla pracowników na zachodzie. Po raz pierwszy otrzymali go do wypłaty w wysokości 400 euro 1 kwietnia 2022 r. Teraz trafi do nich po raz kolejny, w wysokości 450 euro.
Osoby chętne do przyuczenia się do zawodu też mogą liczyć na stopniowy wzrost wynagrodzeń. Ponadto mogą liczyć na rekompensaty za długie dojazdy do pracy. Ich wysokość w formie ryczałtu reguluje tzw. dodatek za czas podróży ustalany indywidualnie.
NIE PRZEGAP
Zamiast kolejek po węgiel, będą kolejki po pieniądze. Każdy będzie mógł taki dodatek dostać