Nowe niższe ceny za węgiel na skupach i od rządu to dobra wiadomość dla Polaków. Łagodna zima spowodowała, że wielu z nich nie wykorzystało rządowego limitu 3 ton zakupu. Teraz zamówiony surowiec zalega na składach. W związku z czym rząd planuje ważne zmiany w obowiązującej ustawie na preferencyjny zakup surowca do ogrzewania.
Limitowany węgiel przestanie istnieć, rząd chce się pozbyć nadwyżek na składach
W poniedziałek PAP uzyskała informację potwierdzającą, że rząd planuje zmiany w ustawie, która zakłada, że preferencyjny węgiel można zakupić tylko w ilości 3 ton. O zniesieniu limitu mówiło się już wcześniej i o taką nowelizację ustawy starały się same samorządy. To ze względu na fakt, że Polacy przestali zamówiony węgiel kupować. Jedni dlatego, że zima się kończy, a drudzy ze względu na przekroczony limit i brak możliwości zrobienia zapasów.
Informację na temat rządowych planów tym razem potwierdził pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły.
„Mamy delikatne nadwyżki węgla importowanego i nie chcemy, żeby on zalegał na składach”. Dodał również, że w jego przekonaniu nastąpią ważne zmiany „w kierunku takim, aby ten węgiel jak najszybciej mógł się rozchodzić, a więc będą znoszone te limity zakupu”– wyjaśnił pytany przez PAP o to, czy rząd zwiększy limity zakupów.
Rządzący chcą jak najszybciej surowiec sprzedać, by Polacy skorzystali na niskich cenach zakupu
Wiceminister zaznaczył, że możliwość szybszego sprzedawania węgla w większej ilości pozwoli gminom szybciej się go pozbyć. Polacy zaś skorzystają z niskich cen zakupu surowca, który teraz tanieje. Jednocześnie rządzący nie wykluczają, że jesienią znów pojawi się problem z zakupem.
Na wniosek samorządów o nowelizację ustawy o preferencyjnym zakupie węgla wcześniej odpowiedział wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda. Jak pisaliśmy tutaj, zapowiedział m.in. wprowadzenie elastycznych rozwiązań w ustawie. Dzięki nim samorządy mogłyby zagospodarować nadmiarowy węgiel nawet na własne potrzeby.
„Jeśli będą takie sytuacje, że węgiel na składowiskach zostanie, to chcemy wydłużyć okres odbioru powyżej tych trzech ton. Jeśli ktoś będzie chciał z tego węgla zrobić sobie zapas na przyszłą zimę, to tymi rozwiązaniami to umożliwimy. Będzie można węgiel sprzedawać dłużej niż do 30 kwietnia” – zapewniał wówczas Rabenda.
Resztki z zapasów węgla można będzie sprzedać nawet mieszkańcom innych gmin. Ponadto surowiec będzie można zamawiać w mniejszych ilościach niż dotychczasowe 25 ton.
NIE PRZEGAP
