Mistrz miał testować hybrydę. Kolega mu ją rozbił [WIDEO]

Evans rozbił Yarisa

Dzień przed jazdami Francuza za kierownicą auta zasiadł Elfyn Evans, który wyrasta na lidera ekipy w przyszłym sezonie. Przypomnijmy, że Ogier zapowiedział koniec regularnych startów i w przyszłym roku będzie zamieniał się w samochodzie z Esapekką Lappim. Drugą Toyotę na cały sezon otrzyma Kalle Rovanpera.

Do jazd wybrano odcinki w Alpach, by bezpośrednio przygotować się na otwierający sezon Rajd Monte Carlo. Evans niestety wypadł z trasy i mocno rozbił auto. Załodze na szczęście nic się nie stało, ale wrak zamiast do prowizorycznego serwisu w Gap powrócił do siedziby zespołu w Finlandii.

– Możemy potwierdzić, że nasz samochód testowy Rally1 wypadł po południu z drogi podczas testów we Francji. Jeździli Elfyn Evans i Scott Martin. Obaj są w porządku i nikt nie został ranny. Wszystkie systemy bezpieczeństwa zadziałały dokładnie tak, jak powinny. Sytuacja nadal jest oceniania, ale wiemy, że takie rzeczy mogą się zdarzyć na testach i nie spodziewamy się, by miało to duży wpływ na naszą pracę – czytamy w oświadczeniu Toyoty.

Szansa dla Loeba

Po Rajdzie Monzy wiele ekip zdecydowało się na testy nowych konstrukcji. W Alpach pojawiła się również zespół M-Sportu, który jako pierwszy rozpoczął przygotowania do sezonu 2022. Za kierownicą Pumy WRC zasiedli Gus Greensmith i Craig Breen. Czwartek jest przeznaczony dla rajdowej legendy: Sebastiena Loeba.

Francuz miał już okazję sprawdzić Pumę Rally1 w zeszłym miesiącu w Hiszpanii. Nadal trwają jednak rozmowy pomiędzy M-Sportem, Red Bullem i Loebem na temat ewentualnego programu startów w sezonie 2022. Żadna ze stron na razie nie chce nic zdradzać.

Czwartek jest jednak jedną z ostatnich okazji dla Loeba, by mógł potestować przed ewentualnym występem w Monte Carlo. W styczniu Francuz będzie walczył na trasach Rajdu Dakar i jeśli pojawi się na inauguracji sezonu WRC to zrobi to po bezpośredniej podróży z Arabii Saudyjskiej.

Rajd Monte Carlo zaplanowano w dniach 20-23 stycznia. Zawodnicy będą mieli do przejechania siedemnaście odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 300 kilometrów.