Wkrótce samochody w Polsce staną? „Paliwo” się skończy, a kolejki sięgną dziesiątek kilometrów?

Wkrótce samochody w Polsce staną? „Paliwo” się skończy, a kolejki sięgną dziesiątek kilometrów?

ulubione samochody polaków samochód ulubiony

Podaj dalej

Czy wkrótce samochody w Polsce staną, bo „paliwo” po prostu się skończy? Brzmi jak scenariusz jakiegoś filmu katastroficznego, prawda? Niestety, rzeczywistość jest taka, że to wkrótce może okazać się prawdą. Okazuje się, że na ten moment kompletnie nie jesteśmy na to gotowi. I nic nie wskazuje na to, aby sytuacja jakoś szczególnie szybko miała się zmienić. Niestety… albo i stety…

Wiele wskazuje na to, że w wkrótce jedyną opcją dla kierowców będą samochody elektryczne. A co w sytuacji, kiedy „paliwo”, czyli w tym konkretnym rodzaju prąd, nagle się skończy? Przecież już teraz w wielu miejscach Europy występują blackouty, długie przerwy w dostawie prądu. Już teraz są też problemy z dostępnością ładowarek. I co? Nagle zostaniesz na parkingu i będziesz tam czekał dwa dni tylko po to, aby naładować samochód i w końcu dojechać do domu? Przecież to jakaś kompletna abstrakcja.

samochód elektryczny samochody elektryczne paliwo ładowanie prąd ładowarki
Pixabay

Z „licznika elektromobilności” na stronie „pspa.com.pl” dowiadujemy się, że na grudzień 2022 roku w Polsce zarejestrowanych było nieco ponad 30 tysięcy samochodów w pełni elektrycznych. Czy to dużo, czy ta „rewolucja” już się rozpoczęła? Nieco ponad 30 tysięcy aut elektrycznych w całej Polsce. No cóż… tylko w grudniu ubiegłego roku w Polsce zarejestrowano ponad 42 tysiące nowych samochodów osobowych i dostawczych o masie do 3,5 tony. Więc tylko w grudniu zarejestrowano więcej samochodów spalinowych, niż elektrycznych w ogóle jeździ po naszych drogach.

Idzie duża podwyżka cen paliw! Tyle będzie kosztowała benzyna i diesel w kolejnych dniach. Sprawdź!

Nawet po odjęciu tzw. „samochodów widmo” z danych wynika, że po polskich drogach jeździ 19,3 mln samochodów. To stan na maj 2022. 19,3 miliona samochodów, a to oznacza, że samochody elektryczne stanowią w tym momencie jakieś… 0,15% rynku. Dlaczego o tym piszę i dlaczego uważam to za tak istotne? Ponieważ nawet teraz, kiedy elektryki stanowią 0,15% całego rynku, już występują pewnego rodzaju problemy infrastrukturalne. Już teraz jest po prostu problem z ładowaniem.

samochód elektryczny samochody elektryczne paliwo ładowanie prąd ładowarki
fot. pixabay

Jak to wszystko będzie?

Ekspert Jakub Wiech napisał ostatnio na swoim Twitterze następującą wiadomość: – „W dużym mieście wojewódzkim znalezienie działającej i dostępnej ładowarki do samochodu elektrycznego zajęło mi… godzinę. No, to tak a propos infrastruktury elektromobilności.” Rozumiecie absurd całej sytuacji? W momencie, kiedy elektryki stanowią ledwie 0,15% rynku, już występują problemy z ładowarkami. Raz, że jest ich za mało, a dwa… że już są problemy z dostępnością.

Seniorzy będą musieli zgłosić się na dodatkowe badania? Od nich zależy, czy zachowają prawo jazdy

Aktualnie w naszym kraju – według „licznika elektromobilności” na grudzień 2022 – znajduje się 2565 stacji ładowania, w tym zaledwie 752 tzw. „szybkie ładowarki”. Umówmy się – tylko one mają sens. Ładowanie auta przez godzinę, czy dwie to i tak za długo. Nie mówiąc w ogóle o ładowaniu na „wolnej” ładowarce przez osiem, czy dziesięć godzin. Nikt nie ma na to czasu. 752 ładowarki na całą Polskę… A nagonka na to, że wszystko co spalinowe jest złe i trzeba kupować tylko auta elektryczne trwa.

Polska nie jest gotowa na samochody elektryczne? Wyniki tego eksperymentu są całkiem śmieszne

A potem wszyscy będą zaskoczeni. W pewnym momencie zakażą aut spalinowych i wszyscy będziemy musieli się przesiąść do elektryków. I pojawi się oburzenie. Dlaczego w mojej okolicy nie ma ładowarki? Dlaczego wszystkie ładowarki w okolicy są zajęte? No nie, dlaczego mam czekać w kolejce do ładowania 2 godziny, a moja podróż – zamiast normalnie trwać 8 godzin – nagle trwa 16 godzin? To będzie do prawdy piękna rewolucja. Wspaniała. Już nie mogę się tego doczekać. W ramach przygotowań czasami podjeżdżam na myjnię i stoję tam i czekam dwie godziny na swoją kolej. Niezwykle odprężające.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News