Szok! Nawet Norwegowie przestali kupować samochody elektryczne. To koniec wielkiej rewolucji?

Szok! Nawet Norwegowie przestali kupować samochody elektryczne. To koniec wielkiej rewolucji?

samochody elektryczne samochód elektryczny elektryk sprzedaż norwegia podatki podatek vat

Podaj dalej

Słynący z „zamiłowania” do elektryków Norwegowie przestali kupować takie auta. Samochody elektryczne nagle przestały się sprzedawać. A jeśli nawet w Norwegii elektryki nie mają już sensu… to gdzie mają mieć ten sens? Na to pytanie pewnie nikt nie zna odpowiedzi. Czy to koniec wielkiej elektrycznej rewolucji? Nie tak prędko, jeszcze trochę się z tym musimy pomęczyć…

„Interia” podaje, że w 2022 roku w Norwegii bez mała 80% wszystkich sprzedanych nowych samochodów stanowiły samochody z bateriami – to znaczy elektryczne oraz hybrydy. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku pobito kolejne rekordy – w Norwegii sprzedało się 35 tysięcy aut na baterie. Zapytacie jak to możliwe? Skąd takie znakomite wyniki sprzedaży elektryków? Zanim przejdziemy do tego magicznego sposobu na sprzedawanie ludziom aut elektrycznych, musimy poruszyć jeszcze jeden ciekawy temat…

samochody elektryczne samochód elektryczny elektryk sprzedaż norwegia podatki podatek vat
fot. pixabay

Otóż wobec 35 tysięcy aut na baterie sprzedanych w grudniu 2022 roku… w styczniu 2023 roku sprzedano zaledwie… 1860 aut na baterie, w tym ledwie 1237 elektryków – podaje „Interia”. Co się stało? Norwegowie już nie kochają elektryków? Dlaczego ta elektryczna rewolucja nagle się zatrzymała? Już zadbali wystarczająco o klimat? Spełnili jakieś wymogi stawiane przez Unię Europejską i nikt już nie musi kupować elektryków? Odpowiedź jest zdecydowanie bardziej banalna…

Czy wiesz, kto w tej sytuacji ma pierwszeństwo? Większość osób nie wie, jak należy to interpretować

Otóż Norwegowie kupowali masowo elektryki nie dlatego, że dbają o klimat, że chcą oszczędzać i się w tych autach zakochali. Kupowali masowo elektryki tylko i wyłącznie dlatego, że w Norwegii sprzedaż elektryków była zwolniona z wszelkich podatków, w tym z podatku VAT. Takim oto sposobem okazywało się, że model elektryczny jest tańszy od spalinowego. Po prostu – Norwegowie kupowali to, co było tańsze i bardziej opłacalne. Jak łatwo się domyślić, z dniem 1 stycznia 2023 prawo się zmieniło.

samochody elektryczne samochód elektryczny elektryk sprzedaż norwegia podatki podatek vat
fot. pixabay

O co tutaj chodzi?

No tak – bo 1 stycznia to zwolnienie z podatków przestało obowiązywać. Więc to, co jeszcze w grudniu było opłacalne, w styczniu opłacalne już nie było. Do tego w Norwegii wprowadzono podatek od masy samochodu. Jak oczywiście łatwo zgadnąć, samochody spalinowe ważą o wiele mniej, niż samochody elektryczne. Baterie i cała ta elektronika niestety ważą. Więc nagle ci, którzy chcą kupić auta elektryczne, są obładowani podatkami – nowymi i starymi. I nagle mają gdzieś ekologię?

Czy Polacy przepłacają na stacjach paliw? Po ile powinna być teraz benzyna? Interesujący wykres…

Tutaj w pewnym sensie mamy zalążek całego problemu aut elektrycznych. Aby ludzie je kupowali, musiałyby być sprzedawane w okazjonalnych cenach. Elektryki po prostu musiałyby być tańsze, niż auta spalinowe. Jeśli auta spalinowe są tańsze, albo nawet mają zbliżone ceny do elektryków, to raczej nikt nie wybierze sobie elektryka. I przykład norweski dokładnie to pokazuje. Dopóki auta elektryczne były bardziej opłacalne – czytaj, tańsze – dopóty ludzie je kupowali. Przecież to banalnie proste.

Już dzisiaj nowe ceny paliw! Benzyna za 6,26 zł a diesel za 6,94 zł! Gdzie można za tyle zatankować?

Ale kiedy okazało się, że nie są już tańsze, to nikt ich nie kupuje. Spadek sprzedaży z 35 tysięcy sztuk do niecałych 2 tysięcy sztuk na przestrzeni miesiąca. To nie jest przypadek. Możemy dalej wierzyć w to, że o zakupie auta elektrycznego decyduje ekologia, czy jakaś wiara w lepszy, zeroemisyjny świat. Ale możemy też spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że o zakupie auta – bez względu na jego rodzaj i napęd – decyduje po prostu cena.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News