Jakie są wasze ulubione sieci restauracji serwujących dania typu fast food? Przecież czasami to właśnie tam jest najłatwiej zjeść. Jesteśmy w długiej trasie, nikt nie ma czasu, ani ochoty, aby zatrzymywać w restauracjach. Polacy z pewnością mają tutaj swoje preferencje. McDonald’s, Burger King, a może KFC? Jedna z tych sieci podjęła trudną decyzję. Zamyka swoje lokale. Czym jest to spowodowane?
Słynna sieć fast food zamyka swoje lokale
Pewnie każdy z was ma swoje zdanie na temat sieci restauracji, czy też barów – w zależności od tego, kogo by zapytać o nazewnictwo – serwujących dania typu fast food. Jedni powiedzą, że to niezdrowe, szkodliwe. Drudzy, że sytuacja się zmieniła i można tam dostać już lepsze jakościowo jedzenie. Przede wszystkim, taka żywność po prostu wielu z nas bardzo smakuje. Nawet jeśli wiemy, że może to być szkodliwe dla zdrowia, to i tak skusimy się na burgera, frytki, kurczaki, albo jakiś inny wspaniały wymysł.

Często tak naprawdę nie ma dużego wyboru. Na przykład w sytuacji, kiedy jesteś w trasie. Łatwiej jest wybrać fast food tuż przy drodze, złożyć zamówienie, odebrać je dwie minuty później i pojechać dalej. Często nie mamy ani czasu ani ochoty na to, aby wchodzić do restauracji. Najpierw wybierać z karty, później czekać nie wiadomo jak długo na to zamówienie no i w końcu zjeść, co też może zająć więcej czasu. Szybki burger, frytki, czy kurczaki z fast foodu są zdecydowanie wygodniejszą i szybszą opcją. Dla wielu osób również smaczniejszą – natomiast o gustach się nie powinno dyskutować.
Jakie są największe sieci restauracji, czy też barów fast food na świecie? Pierwsze trzy z całą pewnością każdy wymieni bez dłuższego zastanawiania. Są to McDonald’s, Burger King oraz KFC. Według Wikipedii do pierwszej piątki zalicza się również Subway i Taco Bell. I każda z tych sieci ma w sobie coś unikatowego. Coś ją wyróżnia, ma nieco inna ofertę, niż pozostałe. Przynajmniej w teorii. I właśnie być może to doprowadziło do tak radykalnych decyzji. Sieć zdecydowała – zamyka swoje lokale.
Skąd taka decyzja?
KFC słynie oczywiście ze swoich kurczaków. Jeśli chodzi o Subway, to tutaj królują kanapki – tak naprawdę ze wszystkim. Taco Bell to zaś sieć specjalizująca się głównie w kuchni meksykańskiej. McDonald’s oraz Burger King mają z kolei dosyć podobną ofertę. Opiera się ona o burgery. W zasadzie, to o totalną klasykę, czyli burgery, frytki i napoje. Oczywiście z jakimiś mniejszymi, bądź większymi różnicami. Oczywiście każdemu może smakować coś innego. Dla jednej osoby szczytem doskonałości jest Whopper – klasyka Burger Kinga, dla drugiej Big Mac – legenda McDonald’s.

Wiele wskazuje na to, że nieco gorzej z tej potyczki wychodzi Burger King. Przynajmniej, jeśli mówimy o amerykańskim rynku. Tam sieć ma poważne problemy. W pierwszym kwartale tego roku zamknięto ponad 100 lokali, natomiast w kolejnych miesiącach zamkniętych ma zostać kolejnych 300, albo 400 – czytamy na portalu „o2.pl”. Dowiadujemy się, że wpływ na taką decyzję ma m.in. silna konkurencja – właśnie chociażby ze strony McDonald’s, czy popularnego w Stanach Zjednoczonych Chipotle. Zamykane będą kolejno te lokale, które generują słabe wyniki.
Nie zjesz już Whoppera?
Oczywiście należy tu podkreślić, że mówmy o Stanach Zjednoczonych. Bowiem na arenie międzynarodowej, m.in. w Europie, sieć ma się bardzo dobrze i otwiera kolejne lokale. Tu na ten moment nic nie wskazuje na tak radykalne posunięcia. Zresztą, „o2.pl” podaje, że nawet pomimo zamykanych lokali w stanach, sieć wciąż posiada ich tam niemal 7 tysięcy. Zatem to, że nie zjesz swojego ulubionego Whoppera podczas pobytu w USA raczej ci nie grozi…