Polacy mówią wprost, że aktualny stan rzeczy to skandal, a winnego szukają w rządzie. Puste półki w sklepach to codzienny obraz w wielu miastach. Kolejne osoby zastanawiają się, dlaczego ciągle brakuje towarów? Oczywiście są w tym zakresie pewne podejrzenia i wszystkie one są dosyć logiczne. Brakuje między innymi świeżych warzyw, owoców z importu, a nawet jaj. Skąd takie niedobory?
W Wielkiej Brytanii nie dzieje się ostatnio najlepiej. Kolejne protesty, strajki, inflacja, problemy po brexicie – to wszystko nadal jest aktualne i bardzo żywe. To wszystko prowadzi do wielu problemów. Teraz mówi się wprost – w sklepach straszą puste półki. Polacy mieszkający na wyspach nie wytrzymują już całego zamieszania. Kto jest winny? Według Polonii – i zresztą nie tylko – winnych szukać należy w rządzie Rishiego Sunaka – podaje „money.pl”. Czego brakuje w sklepach i dlaczego?

W sklepach brakuje przede wszystkim świeżych warzyw, owoców – głównie tych z importu – a nawet produktu tak podstawowego, jak jaja. Brytyjczycy prześcigają się w zdjęciach pustych półek w sklepach. W jednych zostają pojedyncze opakowania i sztuki, w innych na dziale warzyw i owoców nie ma niczego. Ludzie zastanawiają się skąd wziął się tak potężny kryzys? Natomiast przyczyn być może nie warto szukać w tym, co wydarzyło się miesiąc, czy dwa temu… a w tym, co wydarzyło się kilka lat temu.
Jedni winę zwalają na to, że po brexicie kierowcy zawodowi nie chcą jeździć do Wielkiej Brytanii. I oczywiście mają rację. Ten temat poruszany jest tak naprawdę od wielu, wielu miesięcy. Pamiętacie panikę przed Świętami Bożego Narodzenia w 2021 roku, kiedy to brytyjskie sklepy świeciły pustkami? Już wtedy mówiło się, że kierowcy strajkują, bo źle zarabiają a ci spoza wysp nie chcą po brexicie jeździć do Zjednoczonego Królestwa. I w zasadzie, to do dzisiaj nic się nie zmieniło w tym zakresie…

Puste półki w sklepach. Polacy mówią wprost…
Kierowcy nie chcą jeździć do Wielkiej Brytanii i na logikę, to nie powinniśmy się im dziwić. Wciąż występuje chociażby wiecznie żywy temat nielegalnych imigrantów. Ale to było przecież nawet przed brexitem. Natomiast po brexicie zaczęły się ogromne kolejki, skomplikowana „papierologia”, dłużące się kontrole celne i tak dalej. Nic więc dziwnego w tym, że kierowcy zawodowi nie chcą tam jeździć. Mogą wykonywać swoją pracę w o wiele bardziej przyjemnych i komfortowych warunkach na kontynencie.
Widzisz drona nad swoim domem? Rozpoczęły się szczegółowe kontrole. Co sprawdzają urzędnicy?
Jakie jeszcze są przyczyny braków w sklepach? Na przykład inflacja i ogólnie panująca drożyzna. Są głosy, które mówią o tym, że np. holenderscy farmerzy musieli ograniczyć produkcję z powodu wysokich cen energii. Wiele warzyw trafia do Wielkiej Brytanii właśnie z Holandii. Oczywiście to tylko przykład, ale wystarczy, że dodamy sobie dwa do dwóch i wychodzi nam dlaczego w sklepach są pustki. Bo rolnicy przestali produkować w takim wymiarze, jak wcześniej – to oczywiste.
W jaki sposób zadbać o samochód po zimie? Jeśli tego nie zrobisz, bardzo szybko pożałujesz…
Oczywiście można wymienić jeszcze naście powodów takiej a nie innej sytuacji. Brexit, pandemia, wojna i tak dalej. „Smród” będzie ciągnął się za nami jeszcze bardzo długo i takie sytuacje będą się zdarzać. I jedne kraje z powodu nawarstwienia różnych tych przyczyn będą tym bardziej dotknięte, niż inne. Spadki w sprzedaży są widoczne gołym okiem.
Źródło: money.pl