Ceny ropy naftowej przekraczają właśnie 95 dolarów za baryłkę. To poziomy, które po raz ostatni były widywane w 2014 roku. Co przy aktualnym kursie złotego oznacza to dla naszych cen paliw. Diesel i benzyna mogą przekroczyć poziom 7 zł za litr?
Na początku tej podróży musimy zadać sobie jedno, niezwykle ważne pytanie. Dlaczego paliwo aktualnie drożeje? Moglibyście powiedzieć, że przecież niedawno obniżone zostały podatki na paliwo – akcyza, VAT – dlaczego więc benzyna i diesel nie utrzymały się na poziomie 5,20 zł za litr, tylko są coraz droższe? Ponieważ wpływ na cenę paliwa ma wiele innych czynników. M.in. cena ropy naftowej – to najprostsza odpowiedź.

Od momentu, w którym rafineria kupi ropę naftową do momentu, w którym my zatankujemy paliwo na stacji, musi minąć trochę czasu. W rafinerii musi zajść proces przetwarzania ropy, aby dało się z niej wytworzyć paliwo. Zachodzą tam różnego rodzaju procesy fizyczne i chemiczne. Załóżmy – czysto hipotetycznie, że aktualnie na stacji tankujemy paliwo wytworzone z ropy naftowej, która była zakupiona – załóżmy – dwa miesiące temu. A równo dwa miesiące temu ropa brent kosztowała jeszcze 74 dolary za baryłkę.
Dzisiaj ropa bije kolejne rekordy. To znaczy bije je regularnie od wielu dni. W tym momencie kosztuje 95 dolarów za baryłkę i coraz mocniej zbliża się do psychologicznej bariery 100 dolarów. Problem jest taki, że spodziewane są dalsze wzrosty. Powoduje je pewnego rodzaju polityczny alarm i widmo agresji Rosji na Ukrainę. Im więcej doniesień i im więcej niepokoju, tym ropa będzie droższa. Niestety.
Ponad 7 zł za litr?
Załóżmy, czysto hipotetycznie, że za kilka dni ropa osiągnie pułap 100 dolarów za baryłkę. Realnie tę cenę poczujemy za jakieś dwa miesiące. Może więcej. Ile wtedy może kosztować paliwo, nawet przy zachowaniu aktualnych stawek podatków? Jeśli chodzi o składowe części paliwa, to w przypadku benzyny 60,5% to cena hurtowa paliwa w rafinerii. W przypadku diesla jest to aktualnie 64,8%. Łatwo wiec wyliczyć, że w chwili obecnej cena samego paliwa, po odjęciu podatków, to w przypadku benzyny 3,18 zł za w przypadku diesla 3,44 zł. Do tego dochodzą marża, czy podatki, które tworzą cenę finalną na stacji.

Ale pamiętajmy o tym, że jest to paliwo, które rafineria wytworzyła za ropę zakupioną kilka miesięcy temu – powiedzmy za te przykładowe 74 dolary za baryłkę. Jak teoretycznie może zmienić się cena, kiedy baryłka będzie kosztowała 100 dolarów? Czyli w perspektywie – jeśli za kilka dni ropa tak podrożeje, rafinerie ją kupią, przetworzą i ona trafi na stacje. Podsumowując, ile, czysto hipotetycznie, może kosztować paliwo za dwa, dwa i pół, trzy miesiące?
Wpadka policjanta na służbie. Został nagrany, teraz musi zapłacić 1500 zł mandatu [WIDEO]
Wtedy cena samego paliwa w przypadku benzyny może wzrosnąć nawet do 4,29 zł a w przypadku benzyny do 4,64 zł. A doliczając do tego podatki i zachowując wszelkie proporcje, które obowiązują teraz, benzyna może kosztować 7,09 zł za litr, a diesel nawet 7,16 zł za litr. Oczywiście to wyłącznie hipotetyczne wyliczenia matematyczne. Istnieje szereg instrumentów, które mogą zapobiec takim cenom. Ale to pokazuje, jak ogromne znaczenie na cenę paliwa mają zmiany na rynku ropy naftowej. Jeśli rafineria zakupuje ropę po 100 dolarów za baryłkę, to trudno, aby sprzedawała następnie paliwo po takich cenach, za jakie sprzedawała je kupując ropę za 70, czy 80 dolarów.