Czy polski rząd znów obniży podatki? VAT, akcyza – czy stawki znów pójdą w dół, aby wyhamować inflację? Diesel i benzyna może w tym przypadku znacząco potanieć. Wiceminister daje wyraźny sygnał.
Niezwykle interesującej wypowiedzi dla „TVP Info” w niedzielę udzielił wiceminister finansów Artur Soboń. Jego słowa dają wiele do myślenia. Czyżby polski rząd znów szykował obniżki takich podatków, jak VAT, czy akcyza? W jakim stopniu może wpłynąć to na cenę paliw? Po ile będzie diesel i benzyna? Sygnały są optymistyczne, ale na szczegóły musimy jeszcze poczekać.

Soboń w swojej wypowiedzi zaznaczył, że jest kilka opcji na wyhamowanie inflacji. Jedna z nich to oczywiście dywersyfikacja źródeł dostaw i uniezależnienie się od rosyjskich surowców. Nie możemy pozwolić na to, aby Rosja dyktowała nam ceny z kosmosu. Natomiast druga opcja poruszona przez wiceministra to obniżka podatków – m.in. VAT i akcyzy „na wszystkie produkty, które generują inflację”.
Nie da się dyskutować z faktem, że głównym czynnikiem wpływającym na inflację są ceny paliwa. Oczywiście taką wypowiedź można zrozumieć na dwa sposoby. Albo wiceminister właśnie zapowiedział kolejną obniżkę podatków, albo nawiązał do tego, co rząd już zrobił na początku lutego.
Natomiast inflacja cały czas rośnie i to wyraźnie. Nie ma zatem wątpliwości, że potrzebne są działania. Co było, to było – to już aktualnie nie przynosi żadnych efektów. Potrzebne są nowe działania i kto wie – może właśnie kolejna obniżka podatków – m.in. na żywność, paliwo, gaz, czy prąd. Jakoś z tą inflacją trzeba sobie przecież poradzić…