PILNE: Duża obniżka cen za paliwo! Jeszcze dziś zatankujemy diesel i benzynę za mniej, niż 6 zł?

Czy paliwo jeszcze dzisiaj będziemy tankować za mniej, niż 6 zł za litr? Wiele mogłoby na to wskazywać. Diesel i benzyna w końcu potanieją i to o ponad 1 zł? Przecież wiele wskaźników już teraz sugeruje, że powinniśmy mieć ogromne obniżki.

paliwo diesel benzyna ceny paliw cena ropa naftowa euro dolar
Podaj dalej

Wszelkiego rodzaju wykresy sugerują nam, że najgorsze pod względem gospodarczym już za nami. Przynajmniej na razie. Graniczną datą był 7 marca. Do tego dnia absolutnie wszystko drożało, natomiast później… wszystko zaczęło tanieć. Czy to oznacza, że jeszcze dzisiaj diesel i benzyna będą kosztowały poniżej 6 zł za litr? Dlaczego paliwo wciąż jest takie drogie, chociaż powinno być zdecydowanie tańsze? Jak na to wszystko popatrzeć?

paliwo diesel benzyna ceny paliw cena ropa naftowa euro dolar
fot. pixabay

Ropa naftowa kosztuje dziś nieco ponad 100 dolarów za baryłkę. Wczoraj zeszła nawet do poziomu 98 dolarów. To może nam wiele powiedzieć – np. to, że analitycy spodziewają się raczej uspokojenia sytuacji w Ukrainie, aniżeli dalszej eskalacji konfliktu. 23 lutego, dzień przed inwazją, ropa kosztowała 95 dolarów za baryłkę. Wczoraj, jak pisałem przed momentem, kosztowała nieco ponad 98 dolarów. Będąc dokładnym, zaobserwowano wzrost o 4%. Oczywiście, w międzyczasie ropa kosztowała 132 dolarów, ale to już przeszłość.

PILNE: W Polsce skończy się olej? Stanie się to za dwa, trzy tygodnie – podkreśla ekspert. Dlaczego?

Spójrzmy na ceny euro. Dzień przed inwazją euro kosztowało średnio 4,58 zł. W międzyczasie dobiło nawet do 5 zł, ale teraz kosztuje 4,69 zł. To oznacza wzrost o 2,4% względem początkowej wartości – przed inwazją. A dolar? 23 lutego, dzień przed rozpoczęciem wojny, kosztował średnio 4,05 zł. Dzisiaj kosztuje z kolei 4,29 zł, co jest dużą obniżką w porównaniu do 4,58 zł z dnia 7 marca. Natomiast dzisiejsza wartość w porównaniu do 23 lutego to wzrost o 5,9%.

Czas na obniżki cen! Paliwo jest za drogie

OK – to wszystko pokazuje nam, że jest drożej, niż 23 lutego, czyli dzień przed rozpoczęciem wojny. Natomiast zwróćcie uwagę jak ropa, czy najważniejsze waluty, potaniały od 7 marca. To są kolosalne spadki! Tymczasem, nie widać takich spadków na stacjach. Benzyna nadal kosztuje niemal 7 zł za litr, a diesel grubo, grubo ponad 7 zł. Dlaczego na stacjach nie widać teraz spadków cen, skoro wzrosty były tłumaczone sytuacją na giełdzie – drożejącą ropą i słabnącym złotym względem euro i dolara.

paliwo diesel benzyna ceny paliw cena ropa naftowa euro dolar
fot. pixabay

Widzimy na konkretnych liczbach, że ten największy kryzys jest już zażegnany. Przynajmniej na razie. Teraz jest czas na to, aby obniżyć ceny paliw. Rozumiem, że paliwo nie wróci teraz do poziomu 5,40 zł, który obserwowaliśmy dzień przed rozpoczęciem wojny. Nie jestem aż tak wymagający ani naiwny, tym bardziej, że, jak przed momentem udowodniłem, dzisiejsze wskaźniki względem 23 lutego to jednak wzrosty. Nie jakieś duże, bo 2, 4, czy tam 6%. Natomiast to jednak wzrosty.

PILNE: Nie będziesz wiedział, po ile tankujesz paliwo. Stacja ukryje cenę w bardzo sprytny sposób

Nawet podnosząc cenę paliwa z 23 lutego, czyli 5,40 zł o te 6%… a nawet o te 5,9% za dolara i 4% za ropę, czyli łącznie o 9,9%, cena powinna wzrosnąć maksymalnie o 0,53 zł, czyli w najgorszym wypadku powinna teraz kosztować jakieś 5,93 zl za litr. Koniec tych koszmarnych cen. Skoro tak prędko się ceny podnosiło, bo koszmarnie drożała ropa i dolar, to teraz pora prędko te ceny obniżyć, bo ropa i dolar dawno zdążyły potanieć. Czas na reakcję.

Przeczytaj również