Od teraz policja surowo za to karze! Pewnie ty też nie słyszałeś o tym prostym przepisie… a jednak!

To kolejny przepis z gatunku tych „przez całe życie robiłeś to źle i nawet o tym nie wiedziałeś”. Bardzo możliwe, że to, co jest napisane poniżej, będzie dla ciebie dosyć sporym zaskoczeniem. Zła informacja. Od teraz policja surowo za to karze. Dostaniesz nie tylko mandat, karę pieniężną, ale także aż 6 punktów karnych. Na co tutaj szczególnie należy uważać i w jakiej sytuacji?

oszczędność oszczędności pieniądze karta dużej rodziny
Podaj dalej

Światło zielone – jedziesz. Światło żółte – zatrzymujesz się, albo przygotowujesz się do ruszenia. No i światło czerwone – stoisz. Niby proste i oczywiste, prawda? Nie dla wszystkich i nie w każdej sytuacji. Podejrzewam, że większość z was nie ma pojęcia o tym konkretnym przepisie. Większość z was nie wie, że wtedy też należy się zatrzymać. Policja od pewnego czasu surowo karze za takie wykroczenie. Jest ono spotykanie dosłownie codziennie i na każdym skrzyżowaniu tego rodzaju. O co chodzi?

policja kara mandat sygnalizator skrzyżowanie strzałka zatrzymanie punkty karne
fot. freepik.com

Wszystko znajduje się w rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Na początek – zanim przejdziemy do sedna, musimy ustalić sobie jedno. Istnieje kilka rodzajów sygnalizatorów na skrzyżowaniach. Sygnalizator S-1 to klasyczny sygnalizator – zielone, żółte i czerwone. Sygnalizator S-2 to już ten ze strzałką kierunkową ustawioną jakoby poza sygnalizatorem. No i jest jeszcze sygnalizator S-3, czyli ten ze strzałkami kierunkowymi, ale na sygnalizatorze. Ten szkic dokładnie to tłumaczy.

policja kara mandat sygnalizator skrzyżowanie strzałka zatrzymanie punkty karne

A teraz do sedna. Co mówią przepisy? „Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.” – mówi ust. 1. „Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23” – mówi ust. 2. A teraz do sedna… w czym rzecz?

Zmiana ograniczeń prędkości w Polsce? Tylko 30 km/h w terenie zabudowanym i 100 km/h na autostradzie?

Wiedziałeś o tym?

Ust. 3. mówi o tym, że „skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom”. A zatem przy skręcaniu na skrzyżowaniu z sygnalizacją S-2, musimy się zatrzymać przed sygnalizatorem i upewnić się, czy możemy pojechać dalej! Większość kierowców nie ma pojęcia o tym przepisie. A policja surowo za to karze. 100 zł mandatu to nic, ale można dostać za to aż 6 punktów karnych!

Kasy samoobsługowe znikają ze sklepów. Sieć podała powód. Inni szybko pójdą w jej ślady?

A jak jest w przypadku sygnalizatora S-3? Czy tutaj też trzeba się zatrzymać? „Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami)” – mówi Art. 97. ust. 1. „Sygnalizatory kierunkowe S-3 nadające sygnały przeznaczone tylko dla pojazdów skręcających w lewo mogą nie być umieszczone po prawej stronie drogi” – mówi ust. 4. Ale najważniejszy w tym przypadku jest ust. 3.

Już od 1 marca nowa stawka za przegląd techniczny? Ile zapłacisz za badanie twojego samochodu?

Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu” – mówi rozporządzenie i to jest najważniejsze. Jeśli sygnalizator S-3 nadaje sygnał zielony, nie może dojść do kolizji z innymi uczestnikami ruchu drogowego. Zapamiętajmy to. W przypadku sygnalizatora S-2 trzeba się zatrzymać, zaś w przypadku sygnalizatora S-3 już nie trzeba!

Przeczytaj również