Światło zielone – jedziesz. Światło żółte – zatrzymujesz się, albo przygotowujesz się do ruszenia. No i światło czerwone – stoisz. Niby proste i oczywiste, prawda? Nie dla wszystkich i nie w każdej sytuacji. Podejrzewam, że większość z was nie ma pojęcia o tym konkretnym przepisie. Większość z was nie wie, że wtedy też należy się zatrzymać. Policja od pewnego czasu surowo karze za takie wykroczenie. Jest ono spotykanie dosłownie codziennie i na każdym skrzyżowaniu tego rodzaju. O co chodzi?
Wszystko znajduje się w rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Na początek – zanim przejdziemy do sedna, musimy ustalić sobie jedno. Istnieje kilka rodzajów sygnalizatorów na skrzyżowaniach. Sygnalizator S-1 to klasyczny sygnalizator – zielone, żółte i czerwone. Sygnalizator S-2 to już ten ze strzałką kierunkową ustawioną jakoby poza sygnalizatorem. No i jest jeszcze sygnalizator S-3, czyli ten ze strzałkami kierunkowymi, ale na sygnalizatorze. Ten szkic dokładnie to tłumaczy.
A teraz do sedna. Co mówią przepisy? „Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.” – mówi ust. 1. „Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23” – mówi ust. 2. A teraz do sedna… w czym rzecz?
Wiedziałeś o tym?
Ust. 3. mówi o tym, że „skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom”. A zatem przy skręcaniu na skrzyżowaniu z sygnalizacją S-2, musimy się zatrzymać przed sygnalizatorem i upewnić się, czy możemy pojechać dalej! Większość kierowców nie ma pojęcia o tym przepisie. A policja surowo za to karze. 100 zł mandatu to nic, ale można dostać za to aż 6 punktów karnych!
Kasy samoobsługowe znikają ze sklepów. Sieć podała powód. Inni szybko pójdą w jej ślady?
A jak jest w przypadku sygnalizatora S-3? Czy tutaj też trzeba się zatrzymać? „Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami)” – mówi Art. 97. ust. 1. „Sygnalizatory kierunkowe S-3 nadające sygnały przeznaczone tylko dla pojazdów skręcających w lewo mogą nie być umieszczone po prawej stronie drogi” – mówi ust. 4. Ale najważniejszy w tym przypadku jest ust. 3.
Już od 1 marca nowa stawka za przegląd techniczny? Ile zapłacisz za badanie twojego samochodu?
„Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu” – mówi rozporządzenie i to jest najważniejsze. Jeśli sygnalizator S-3 nadaje sygnał zielony, nie może dojść do kolizji z innymi uczestnikami ruchu drogowego. Zapamiętajmy to. W przypadku sygnalizatora S-2 trzeba się zatrzymać, zaś w przypadku sygnalizatora S-3 już nie trzeba!