Obowiązkowy „asystent zwalniania”? Jeśli przekroczysz prędkość, samochód sam zacznie zwalniać…

Obowiązkowy „asystent zwalniania”? Jeśli przekroczysz prędkość, samochód sam zacznie zwalniać…

mandat kierowca obie ręce na kierownicy kontrola zatrzymanie policja

Podaj dalej

Wyobrażasz sobie taką sytuację? Przekraczasz dopuszczalną prędkość – bo jak zwykle, jedziesz po swojemu, a nie tak, jak nakazują przepisy. Codziennie robimy to wszyscy. I nagle… twój samochód nie pozwala ci dalej przyspieszać. W zamian za to pojazd nagle zaczyna zwalniać do prędkości widocznej na znaku. Tak, jakbyś cały czas miał w aucie wirtualnego policjanta, który na nic ci nie pozwala.

Prosta, piękna droga, doskonała widoczność, znakomite warunki atmosferyczne… A tu ograniczenie prędkości do 60 km/h. Pewnie każdy z was dokładnie kojarzy takie okoliczności. Kiedy każdy wie, że teoretycznie bezpieczna prędkość jest o 20, albo 30 km/h wyższa, ale komuś coś się ubzdurało i trzeba się wlec te 60 km/h. Rzeczywistość jest jednak w większości przypadków inna. Kierowca jedzie z taką prędkością, jaką on sam uznaje za bezpieczną. Polacy nie patrzą na znaki. Nie zajmują sobie nimi głowy.

inteligentny asystent prędkości isa dopuszczalna prędkość ograniczenie
Pixabay

Przeciętny polski kierowca myśli o przepisach ruchu drogowego dopiero wtedy, kiedy zauważy policję. Czy to patrol jadący za nimi, czy stojący przy drodze – nie ważne. Zazwyczaj wygląda to tak, że nagle widzimy policję i w panice patrzymy na prędkościomierz zastanawiając się tylko „jakie tu jest ograniczenie”? To normalna sytuacja. W żadnym wypadku tego nie pochwalamy, ale tak zachowują się Polacy na drogach. Jeżdżą po swojemu – w sposób, który oni uznają za bezpieczny.

Tankujesz paliwo w ten sposób? Nigdy więcej tego nie rób. Trwale uszkodzisz twój samochód!

Wyobrażacie sobie, że coś takiego nie jest możliwe? Wsiadasz do swojego samochodu, ale ten samochód nie robi tego, co ty chcesz. Chcesz kogoś wyprzedzić, zwiększyć prędkość, przy okazji przekraczając dopuszczalną wartość. A samochód po prostu ci na to nie pozwala. Masz cały czas „kaganiec”, „asystenta zwalniania”, który podejmie decyzję za ciebie. Nie będziesz przekraczał dopuszczalnej prędkości i już. Samochód pozwoli ci jechać tylko 60 km/h i ani odrobiny więcej…

inteligentny asystent prędkości isa dopuszczalna prędkość ograniczenie
Pixabay

Prędkość będzie zależała tylko od komputera?

W zasadzie, to takiego scenariusza nie trzeba sobie wyobrażać. Przecież już od roku funkcjonuje coś takiego, jak „Inteligentny Asystent Prędkości”. Jest to system instalowany w nowych samochodach, który działa jak taki wirtualny policjant, chociaż być może bardziej pasuje do niego nazwa „asystent zwalniania”. System rozpoznaje jakie ograniczenie prędkości obowiązuje na danej drodze. Następnie zrobi wszystko, abyśmy nie przekraczali dopuszczalnej prędkości. W jaki sposób to zrobi?

Od 1 marca rewolucja na stacjach paliw! Znika ten konkretny rodzaj paliwa. Co go zastąpi i dlaczego?

Najpierw system ostrzeże kierowcę, że przekracza dopuszczalną prędkość. W jaki sposób? Na przykład poprzez wyświetlenie stosownego komunikatu na desce rozdzielczej, sygnał dźwiękowy, bądź wibrowanie pedału gazu. W następnej kolejności – jeśli nie zareagujemy – samochód sam zmniejszy prędkość do dopuszczalnej. Od maja 2022 roku system jest instalowany w autach dobrowolnie, od maja 2024 roku będzie on przymusowy. Każde auto trafiające na rynek będzie posiadało „Inteligentnego Asystenta Prędkości”.

Polski rząd znów obniży podatki na paliwo? Po ile byłaby benzyna oraz diesel z mniejszym VAT-em?

Plus jest taki, że jest to funkcjonalność „dobrowolna”. To znaczy możemy z niej korzystać, ale nie musimy. ISA włączy się razem z uruchomieniem pojazdu, ale będzie można to wyłączyć. Na razie. Widząc w którą stronę idą zmiany na rynku motoryzacyjnym i co wprowadza Unia Europejska… No cóż. Kto wie – być może w przyszłości taki system nie będzie już dobrowolny i nie będzie można go wyłączyć? Może to samochód sam zadecyduje za ciebie w jaki sposób masz jechać?

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News