Nowy bon turystyczny zostanie wkrótce przedstawiony. Co do tego nikt nie ma chyba najmniejszych wątpliwości, szczególnie teraz. Teraz, po tym jak karuzela wyborczych obietnic ruszyła już na dobre. Ile pieniędzy będzie można dostać na jedno dziecko? Wydaje się, że moment, w którym poznamy szczegóły, jest coraz bliżej. Bo do tego, że nowy bon się pojawi, wszyscy są raczej zgodni.
Bon turystyczny w nowej odsłonie?
„Za pomocą bonu możesz płacić m.in. za pobyt w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, turnusie rehabilitacyjnym, obozie harcerskim, sportowym czy rekreacyjnym na terenie Polski” – czytamy na stronie „gov.pl” w zakładce bon turystyczny. „Głównym celem programu jest poprawa jakości życia, zwiększenie poziomu aktywności turystycznej społeczeństwa, zmiana preferencji spędzania czasu wolnego przez społeczeństwo” – czytamy dalej na stronie.

Kto może skorzystać z bonu turystycznego? „Opiekunowie prawni dzieci w wieku do 18 roku życia, którzy pobierali na nie świadczenie wychowawcze 500+ lub dodatek wychowawczy”. W zasadzie… to kto mógł skorzystać. Wszak bon 31 marca tego roku stracił ważność. Teraz wszyscy czekają na to, aż przedstawiony zostanie kolejny bon. Wszyscy zadają sobie pytanie, ile będzie można dostać od państwa na jedno dziecko? Znów 500 zł, czy może ta kwota zostanie zwiększona? Bo co do tego, że bon będzie, nikt nie ma wątpliwości.
Jakaś wersja bonu poniekąd musi się pojawić. Weźmy pod uwagę, że pod koniec tego roku odbędą się wybory parlamentarne. Pytanie, czy aktualnie rządzących „stać” na to, aby nowego bonu nie przedstawić? Wydaje się, że nie. Wydaje się, że ugną się oni pod naciskiem wyczekującego społeczeństwa. „Polski Bon Turystyczny stanowi realne wsparcie dla polskich rodzin w związku z trudną sytuacją gospodarczą wywołaną epidemią Covid-19”. Pandemia co prawda się skończyła, ale są przecież inne problemy…
Ile będzie można dostać?
Strona rządowa zapowiedziała już waloryzację „500 plus”. Świadczenie wychowawcze zostanie podniesione do 800 zł, a zasady jego przyznawania się nie zmienią. Powiedziała o tym minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Waloryzację potwierdził też Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zaznaczył także, że wkrótce autostrady w naszym kraju – przynajmniej te zarządzane przez państwo – będą darmowe. Strona rządząca wyraźnie daje do zrozumienia, że przedłuży programy społeczne.

Wobec tego naprawdę trudno byłoby sobie wyobrazić to, że nie będzie bonu turystycznego. Nasuwa się jednak nieco inne pytanie. Ile będzie można dostać na jedno dziecko? Czy będzie to 500 zł? Czy i ta kwota będzie waloryzowana? Być może to konkretne świadczenie też zostanie zwiększone – na przykład do 800 zł? Na ten moment trudno jest znaleźć odpowiedź na to pytanie. Natomiast taka odpowiedź prędzej czy później i tak się pojawi.
Wakacje jednak w kraju?
Bon turystyczny to realne zachęcenie do wypoczynku na terenie naszego kraju. Wakacje za granicą z roku na rok są coraz droższe – co do tego nikt nie ma wątpliwości. U nas też jest drożej… ale wiele może zmienić właśnie bon turystyczny. Nie pozwoli on z całą pewnością na pokrycie kosztów całego wypoczynku, ale jakiejś jego części na pewno. To co – wiecie już, gdzie się wybieracie?