Nowe paliwo na polskich stacjach? Kierowcy już nie mogą się doczekać. To będzie rewolucja!

Nowe paliwo na polskich stacjach? Kierowcy już nie mogą się doczekać. To będzie rewolucja!

benzyna diesel ceny promocja paliwo

Podaj dalej

Wkrótce na polskich stacjach może pojawić się nowe paliwo. Chociaż słowo „wkrótce” być może jest tutaj użyte nieco na wyrost. Nie jest to z całą pewnością kwestia kolejnych kilku miesięcy. A raczej nawet nie kolejnych kilku lat. Natomiast jeśli chodzi o motoryzację i wszelkie jej wyzwania, to rzeczywiście może to się okazać „wkrótce”. Na czas, aby tę klasyczną motoryzację jeszcze uratować.

Nowe paliwo na stacjach?

Reguły „fit for 55” zostały zaakceptowane. Oznacza to, że od 2035 roku na drogi nie wyjedzie żaden nowy samochód spalinowy. Zwykłe paliwo, jak benzyna, czy diesel, będzie praktycznie rzecz ujmując bezużyteczne. OK – to nie wydarzy się od razu. Spalinowe auta zostaną z nami jeszcze po 2035 roku, ale w pewnym momencie każdy będzie musiał je wymienić, prawda? Trudno sobie wyobrażać, aby te samochody przetrwały do 2050, czy 2060 roku. Na ten moment nie traktujemy tego zbyt poważnie. Rok 2035, nie mówiąc o 2050, traktujemy jako coś niezwykle odległego. Coś, nad czym teraz nie trzeba się zastanawiać.

benzyna diesel paliwo ceny paliw stacje stacja
fot. pixabay

Tyle, jeśli chodzi o teorię wynikającą z przepisów. Bo z drugiej strony właśnie – jest jeszcze tyle czasu, że przecież te wszystkie przepisy mogą zostać pięć razy zmienione. Nie sądzę, aby one dotrwały w aktualnej formie do 2035 roku. Po pierwsze, wiele na świecie się zmieni w przeciągu kolejnych 12 lat. A po drugie, zmienią się też władze w Unii Europejskiej. I niekoniecznie muszą mieć taki pogląd na świat, jak ci, którzy tworzą Europę od kilku lat. Na razie to tylko przepis.

Kolejna kwestia, że w międzyczasie mogą pojawić się nowe technologie. O wiele lepsze, bardziej dopracowane i bardziej komfortowe, niż auta elektryczne. Za kilka lat ktoś może potraktować elektryki jako niemiłe wspomnienie, bo pojawi się coś innego. Coś lepszego, coś, co zarówno spełni oczekiwania fanów klasycznej motoryzacji, jak i ekologów i wszystkich, którym na sercu leży dobro naszej planety. No bo przecież wiemy już teraz, że osiągnięcie takiego kompromisu jest możliwe.

benzyna diesel paliwo ceny paliw stacje stacja
Pixabay

Rewolucja pójdzie w inną stronę?

Bardzo często powtarza się, że motorsport jest poligonem doświadczalnym rozwiązań, które później są wykorzystywane w globalnej motoryzacji. Co ciekawe, najbardziej zaawansowane auta rajdowe świata, czyli samochody królewskiej kategorii Rally1 startujące w Rajdowych Mistrzostwach Świata, od pewnego czasu korzystają z pewnej ciekawej technologii. Są to samochody hybrydowe. Jak łatwo się domyślić, mamy tam silnik spalinowy oraz silnik elektryczny. Z tym, że silnik spalinowy napędzany jest zeroemisyjnym paliwem syntetycznym.

I jeśli pracujące w niezwykłych przeciążeniach i warunkach silniki aut rajdowych to wytrzymują… to chyba nie ma się o co martwić w przypadku zwykłego auta, prawda? Ta technologia się sprawdza. Nad paliwem syntetycznym pracują już również producenci samochodów oraz różne koncerny paliwowe. Jest to rodzaj paliwa, którym można tankować „zwykłe” samochody spalinowe. Więc mamy w teorii auto spalinowe, które normalnie się tankuje. Szybko i sprawnie. Auto, które robi „brum brum”.

benzyna diesel paliwo ceny paliw stacje stacja
fot. pixabay

Nowe paliwo uratuje świat?

Więc raz, że zachowane mogą zostać aktualne technologie wykorzystywane przy produkcji silników spalinowych. Dwa, że producenci nie będą musieli decydować się na masowe zwolnienia ludzi. Trzy, że zadowoleni będą kierowcy, bo zatankują samochód w 2 minuty i pojadą dalej. Cztery, że zadowoleni będą ekolodzy, bo przecież paliwo syntetyczne jest zeroemisyjne. Nie ma niczego wspólnego z paliwami kopalnymi. Jedyne pytania, które nasuwają się do głowy, to… kiedy takie paliwo do zwykłych aut zostanie finalnie opracowane i ile będzie kosztowało. To już nieco inna kwestia.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News