Autostrada łącząca Londyn i Nowy Jork – czy to w ogóle możliwe? Co prawda wymagałoby to ogromnych pieniędzy, ale powstał już taki plan. Do pracy zabrać chcą się Rosjanie. Czy to ma szansę się wydarzyć?

Autostrada łącząca Londyn i Nowy Jork. Na pierwszy rzut oka, czy też pierwszą myśl, wydaje się to niemożliwe. Jedna trasa przebiegająca przez trzy różne kontynenty? No nie – to na pewno niemożliwe. Ale czy na pewno? Rosjanie mają plany budowy takiej drogi. Oczywiście nie będzie to ani proste, ani tanie… ale jest jak najbardziej możliwe.

Podróż samochodem z Londynu na daleki wschód Rosji teoretycznie możliwa jest już teraz. Mapy Google sugerują, że taka podróż do miejscowości Siejmczan zajęłaby jakieś 170 godzin. Stamtąd do granic Rosji jest jakieś 1800 kilometrów. Tam czeka na nas Cieśnina Beringa. Rosję od Alaski dzieli odcinek, który w najkrótszym wariancie ma 82 kilometry. Z Anchorage na Alasce do Nowego Jorku pozostaje już „zaledwie” 71 godzin drogi.

Jedyną większą trudnością byłoby zatem przekopanie tunelu pod Cieśniną Beringa. Jak już wspominałem, to odcinek który ma w najkrótszym wariancie 82 kilometry. Dla porównania, eurotunel pod kanałem la Manche łączący Wielką Brytanię z Francją ma około 50 kilometrów. Nie wydaje się zatem, aby było to jakieś ogromne wyzwanie.

Czy to możliwe?

Oczywiście cały czas piszę o tym tak, jakby to było bardzo łatwe. Przecież wystarczy zacząć budować i już. Do realizacji całego projektu potrzeba by pieniędzy. Według Rosjan koszt budowy tej autostrady liczono by w bilionach dolarów. Długość drogi miałaby wynieść w przybliżeniu prawie 21 tysięcy kilometrów. Przejechanie jej ze średnią prędkością 130 km/h zajęłoby 161 godzin.

Co ciekawe, w przybliżonych projektach droga przebiegałaby również przez Polskę. Oczywiście trasa korzystałaby w dużej mierze z tego, co już jest zbudowane. Polski odcinek mógłby zatem przebiegać przez autostradę A2, przebiegającą m.in. przez okolice Poznania i Warszawy. Czy ten pomysł kiedykolwiek zostanie zrealizowany? Raczej nie – ale jest naprawdę imponujący.