Kierowca nic nie pił, być może jest nawet abstynentem, a i tak jest jakby pod wpływem alkoholu? Dokładnie tak może działać na człowieka wysoka temperatura. I jestem przekonany, że każdy z was to już odczuł – nawet tego lata. Człowiekowi nagle jest gorąco, duszno, odczuwa zmęczenie, ma problemy z postrzeganiem, poczuciem dystansu, koncentracją – dokładnie tak, jakby wypił alkohol.
Oczywiście policja nie ma tu nic do gadania, bo alkomat naturalnie nic nie wykaże. Natomiast prawdą jest, że jazda w 35-stopniowym upale działa na kierowcę dokładnie tak samo, jak jazda z 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – podaje „Autokult” na bazie tekstu „40ton.net”.
Kiedy idzie burza, odłącz sprzęt od zasilania. Fakt, czy mit? Ty też całe życie robiłeś to źle?
Badania ADAC wykazują, że najlepsza temperatura dla kierowcy (w samochodzie) to 22 stopnie. Jeśli temperatura na pokładzie wzrasta do 28 stopni, ryzyko spowodowania wypadku jest o 11% większe. Jeśli temperatura w samochodzie wynosi 32 stopnie, ryzyko zwiększa się do ponad 22%. Chyba jednak warto zadbać o klimatyzację, czyż nie?