Czy w Polsce trudno jest stracić prawo jazdy? Bynajmniej. Dwa najpopularniejsze wykroczenia, które do tego prowadzą, to jazda pod wpływem alkoholu oraz przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. O ile to pierwsze zachowanie to kompletny idiotyzm, którego nigdy nic nie usprawiedliwi… z tą prędkością bywa różnie. Czasami ograniczenia prędkości są kompletnie nieadekwatne do tego, jak wygląda dany odcinek drogi.
Ale na utratę prawa jazdy „złożyć” mogą się też pojedyncze wykroczenia. I aktualnie wystarczą dwa. Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych bądź przed nim – 15 punktów. Znaczące przekroczenie prędkości, albo chociażby doprowadzenie do kolizji i na konto wpada kolejne 10 punktów. To wystarczy. 25 punktów to już wynik, który skutkuje odebraniem prawa jazdy.
Zgłaszałeś się po dodatek węglowy? Może czekać na ciebie odpowiedzialność karna. Dlaczego?
A teraz ze zbieraniem punktów kwestia jest taka, że nie kasują się one po roku, a dopiero po dwóch latach. Jednym słowem – trzeba uważać. I to bardzo. Warto mieć na uwadze to, ile masz punktów na koncie. Jak to sprawdzić? Wystarczy chwila – możesz zrobić to np. przez aplikację mObywatel. Można też postawić na metodę tradycyjną – dowiedzieć się tego na posterunku policji.
Rowerzysta dostał mandat w wysokości 5000 zł! Czym sobie na to zasłużył? No, no – nieładnie!