Mandat za klimatyzację w samochodzie? Kierowcy nie wiedzą i muszą płacić. Policja to sprawdza…

W Polsce możliwości na to, aby dostać mandat, jest naprawdę sporo. O wielu takich możliwościach na co dzień się nie mówi. Niektóre z nich są tylko „sezonowe”. Na coś policjanci zwracają uwagę szczególnie latem, a na coś innego zimą. Jeszcze co innego na tapecie jest jesienią. Czy wiedziałeś o tym, że za klimatyzację w samochodzie też można dostać mandat? Policja zaczyna to sprawdzać!

opłaty dla kierowców ciężarówek
Podaj dalej

Mandat za klimatyzację w aucie?

W Polsce mamy takie ciekawe zjawisko pewnej „sezonowości” mandatów. Zimą można na przykład dostać mandat za niewłaściwie odśnieżone szyby oraz karoserię. Jeśli nie usuniemy lodu z szyb i karoserii, łamiemy kilka przepisów. Jesienią, czy na wiosnę, kiedy drogi są brudne i mamy częstsze opady śniegu, szczególnie ważny jest stan wycieraczek i płynu do spryskiwaczy. Natomiast późną wiosną i latem zaczynają się chociażby… mandaty za niewłaściwe korzystanie z klimatyzacji.

mandat klima klimatyzacja samochód
fot. freepik.com – roman-

Wyobrażacie sobie jazdę samochodem w upalny dzień bez klimatyzacji? Myślę, że większość z was nie musi sobie tego wyobrażać. Kiedyś klimatyzacja wcale nie była standardem wyposażenia i jakoś trzeba było sobie poradzić. Pewnie mieliście też taką sytuację, że nagle klimatyzacja przestawała odpowiednio pracować. Z czym ma to związek? Zazwyczaj albo z tym, że uszkodzona jest chłodnica klimatyzacji, albo z tym, że po prostu zabrakło nam czynnika chłodzącego. To natomiast jest temat na inną okazję.

Jazda w upale bez klimatyzacji to prawdziwa udręka. Trzeba ratować się otwieraniem okien, chociaż to może być dokuczliwe. Przede wszystkim zdecydowanie zwiększa się hałas i jednocześnie maleje komfort podróży. Szczególnie, jeśli jedziemy akurat drogą ekspresową, albo autostradą. To może być niezwykle uciążliwe. Zresztą, sam wiatr dostający się do samochodu przez otwarte okno nigdy nie przyniesie takiego efektu, jak sprawnie działająca klimatyzacja. Natomiast za jej niewłaściwe używanie można dostać mandat.

Można za to dostać mandat…

Wiele osób lubi schłodzić sobie kabinę na postoju. Są tacy, którzy zatrzymują się gdzieś na moment, natomiast nie wyłączają silnika i pozwalają, aby klimatyzacja pracowała. Inni idą nawet dalej i przed wyruszeniem w podróż włączają klimatyzację w aucie i odchodzą od auta, aby kabina się schłodziła. I w tym momencie przychodzi art. 60 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który mówi chociażby o tym, że: „Zabrania się kierującemu oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu; używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem; pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze”.

mandat klima klimatyzacja samochód
Freepik

Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, korzystanie z klimatyzacji na postoju to używanie pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin – chociażby. Oczywiście takie zachowanie nie jest zgodne z prawem i grozi za to mandat w wysokości 300 zł. Jeśli policja coś takiego zauważy, możemy zostać ukarani. Oczywiście o ile dzieje się to w strefie ruchu. Jeśli robimy to pod domem, na posesji prywatnej, nikt nie może nas za to ukarać. Natomiast ukaranie mandatem to nie musi być jedyny problem.

Uszkodzisz samochód?

„Autokult” podkreśla, że korzystanie z klimatyzacji na postoju drastycznie zwiększa spalanie paliwa. Oczywiście koniec końców to nie jest też najlepszy sposób na pierwotne schłodzenie kabiny. O wiele lepiej sprawdza się po prostu przejechanie kilku kilometrów z otwartymi oknami. W sposób naturalny wyrównamy temperaturę z tą panującą na zewnątrz. Więc automatycznie schłodzimy pojazd z temperatury piekarnika do – powiedzmy – 25, czy 30 stopni. To już bardzo dużo. A później możemy włączyć klimatyzację, która dopełni dzieła. To o wiele bardziej zdrowe, ekologiczne i ekonomiczne.

Przeczytaj również