Wszyscy na co dzień wolelibyśmy unikać policyjnych kontroli. Nawet kiedy teoretycznie wszystko jest w porządku i wiemy, że nie złamaliśmy żadnego przepisu, nie chcemy być zatrzymani przez funkcjonariuszy. Policja budzi w kierowcach strach. Bo przecież kto wie, co może się stać, prawda? Kto wie, co policja będzie chciała sprawdzić. A w niektórych przypadkach mandat to może być za mało.

Po zmianie taryfikatora nikt z nas raczej nie chce mieć zbyt częstej styczności z policją. Kierowcy boją się, że zostaną ukarani zgodnie z nowymi stawkami. Mandat w wysokości 1500 zł, 2000 zł a nawet 2500 zł to norma. Ba, w warunkach recydywy można przecież za pojedyncze wykroczenie zapłacić nawet 5000 zł kary. Policja jest tutaj bezwzględna, bo i wykroczenia „wycenione” na tak wysokie kwoty należą do tych poważniejszych. Nikt raczej do kontroli nie chce być zatrzymany. To oczywiste.

Istnieją sytuacje, w których mandat to jednak za mało. W konkretnych okolicznościach policja odbierze nam dowód rejestracyjny pojazdu. Oznacza to natychmiastowy zakaz kontynuowania dalszej jazdy. Oczywiście ten zakaz potrwa do momentu, w którym uporamy się z problemami. O okolicznościach takiego zatrzymania dowodu rejestracyjnego mówi dokładnie Art. 132 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który opisuje za co policjant, funkcjonariusz Straży Granicznej albo funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej może zatrzymać dowód.

Benzyna już za 6,26 zł a diesel za 7,03 zł! Gdzie można skorzystać z takich promocyjnych cen paliw?

Najczęstsze przyczyny zatrzymania dowodu rejestracyjnego to kolejno punkty w przepisach mówiące o przypadkach „stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo” oraz „stwierdzenia, że badanie techniczne zostało dokonane przez jednostkę do tego nieupoważnioną”. Samochód nie ma przeglądu, bądź występują jakieś uzasadnione podejrzenia co do tego przeglądu – nie pojedziesz dalej.

Za co jeszcze stracisz dowód rejestracyjny?

Dowód stracimy w momencie „uzasadnionego przypuszczenia, że dane dotyczące dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) zawarte w centralnej ewidencji pojazdów nie odpowiadają stanowi faktycznemu”, czy kiedy samochód „zagraża porządkowi ruchu”. Nie będzie wymówek również kiedy nasz pojazd „zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy” a także kiedy „narusza wymagania ochrony środowiska”.

Przepisy nie mówią o tym wprost. Kierowcy myślą, że można tak robić. Mandat to minimum 1500 zł

Przykłady? Często dowód zatrzymywany jest np. za przekroczenie emisji spalin, albo norm głośności. Tutaj proste badanie natychmiast ujawni wszelkie nieprawidłowości. Mogą występować też problemy z szybami. Raz, że szyby nie mogą być zbyt mocno przyciemnione. A dwa, że szyba musi być przede wszystkim w jednym kawałku. Nie może być popękana, nie może przejawiać żadnych oznak uszkodzenia. Należy zwrócić też uwagę na opony. Raz, że nie mogą wystawać poza obrys karoserii a dwa, że muszą posiadać odpowiednią grubość bieżnika. Nie można jeździć na „łysych” oponach.

Pierwszeństwo wtedy nie obowiązuje! Nie musisz wpuszczać pieszego na pasy. Pamiętaj o tym…

Po wypadku, czy jakimkolwiek innym zdarzeniu drogowym musimy doprowadzić pojazd do stanu używalności. Nie możemy ot tak poruszać się niesprawnym pojazdem. Pojazd musi mieć też sprawne, działające oświetlenie. Policjant ma prawo wszystko to dokładnie sprawdzić a my musimy wykonywać jego polecenia, aby mógł wykonać swoje obowiązki.